Czy można wyprzedzać kolumnę wojskową? Decyduje jeden szczegół
Największe ćwiczenia NATO od 1998 roku oznaczają, że na polskich drogach w najbliższych tygodniach możemy spodziewać się wzmożonego ruchu wojska. Z pewnością natkniemy się na kolumny wojskowe – pytanie jak się zachować na ich widok i czy można je wyprzedzać?
Polska część ćwiczeń NATO nazywa się Dragon-24 - są one elementem tzw. Steadfast Defender-24, czyli manewrów, w których poza krajami członkowskimi bierze udział także Szwecja. Oficjalnie rozpoczęły się 24 stycznia i potrwają do końca maja. Polska część ćwiczeń zacznie się 12 lutego. Z tego powodu wojska będą przemieszczać się po całym kraju i będzie je można spotkać na autostradach, drogach ekspresowych i krajowych. Przejazdy kolumn mają być tak zorganizowane, by w jak najmniejszym stopniu wpływały na przepustowość i płynność ruchu. Wojsko Polskie zaznacza, że świadkowie nie powinni publikować zdjęć ani informacji o przemieszczających się pojazdach, dat, godzin czy lokalizacji. W polskiej części ćwiczeń weźmie udział w sumie aż 15 tysięcy naszych żołnierzy.
Nie każdą grupę wojskowych pojazdów na drodze możemy od razu nazwać kolumną. Aby prawnie można było mówić o kolumnie wojskowej, musi ona spełniać kilka warunków. Zgodnie z przepisami w kolumnie pojazdów wojskowych pierwszy i ostatni z nich muszą być wyposażone w tablice w kolorze pomarańczowym. Dodatkowym oznaczeniem są niebieskie chorągiewki po stronie kierowcy - wyjątek to ostatni samochód, na którym powinna być zamontowana zielona chorągiewka. Ponadto samochody takie mogą się poruszać z użyciem świateł ostrzegawczych. W jednej kolumnie może poruszać się maksymalnie dwadzieścia pojazdów, a odległość między kolumnami musi wynosić co najmniej pół kilometra.
Ogólnie rzecz biorąc kolumny wojskowe nie są uprzywilejowane i muszą poruszać się zgodnie z zasadami ruchu drogowego. Wyjątki od tej reguły stanowią sytuacje, gdy pojazdy kolumny wojskowej włączają się do ruchu, a za kierowanie nim odpowiada żandarmeria wojskowa. Kolumnę wojskową może także pilotować policja, ale wtedy, na początku i na końcu tej kolumny, musi poruszać się pojazd z niebieską i czerwoną sygnalizacją ostrzegawczą.
Odpowiedzi na to pytanie różnią się w zależności od tego, czy mamy do czynienia z kolumną wojskową uprzywilejowaną czy nie oraz czy zbiór pojazdów stanowi faktycznie kolumnę z prawnego punktu widzenia. Jeśli więc po drodze poruszają się po prostu pojazdy wojskowe nie tworzące kolumny, to ich wyprzedzanie jest możliwe, oczywiście pod warunkiem, że robimy to w dozwolonym miejscu i nie przekraczamy dopuszczalnej prędkości. W przypadki takiej "kolumny" możliwe jest też wjeżdżanie między jej pojazdy.
Z kolei jeśli grupa pojazdów spełnia prawne założenia i tworzy kolumnę jej wyprzedzanie też jest dozwolone, ale wyłącznie w całości, nie można wjeżdżać między pojazdy tworzące kolumnę. To oczywiście może stanowić pewien problem, szczególnie poza autostradami, bo kierowca musi mieć do dyspozycji odpowiednio długi i wolny odcinek. Jest jeszcze trzecia sytuacja, w której kolumna wojskowa jest eskortowana przez policję i w tym wypadku staje się kolumną uprzywilejowaną. W tym wypadku wyprzedzanie także jest dozwolone, ale wyłącznie poza terenem zabudowanym i w miejscach, gdzie jest to możliwe. W terenie zabudowanym natomiast trzeba stosować się do art. 45 ust. 1 pkt 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym, który mówi:
Oznacza to, że nie wolno wyprzedzać kolumny wojskowej uprzywilejowanej.