500 zł mandatu lub więzienie za małą wlepkę. Trzeba znać ten przepis

Zmiana przepisów dotyczących tablic rejestracyjnych i zastąpienie polskiej flagi flagą UE nie wszystkim kierowcom przypadła  do gustu. Do tego stopnia, że niektórzy zaklejają flagę Unii Europejskiej przywracając stan rzeczy sprzed kwietnia 2006 roku, czyli sprzed zmiany. Niestety takie działanie może wzbudzić czujność policjantów, a patriotów, którzy zaklejają flagę UE wpędzić w kłopoty.

Niestety jakiekolwiek modyfikowanie tablic rejestracyjnych w oczach ustawy Prawo o Ruchu Drogowym jest całkowicie nielegalne i karane całkiem surowymi mandatami. Zasadniczo trzeba wspomnieć, że przepisy te zostały wprowadzone głównie z powodu popularnych jeszcze kilkanaście lat temu rozwiązań mających na celu zmylenie, lub oszukanie fotoradarów tak, aby nie mogły one zrobić czytelnego zdjęcia tablicy rejestracyjnej. Sposoby były różne, od przyklejenia liścia na numer rejestracyjny, przez domalowanie kreski (np tworząc "8" z "6"), czy też zamocowanie specjalnej blendy odblaskowej, która odbijała światło lampy błyskowej fotoradaru. Taryfikator stanowi zatem, że mandat należy się kierowcy jeśli tablice:

• są brudne w takim stopniu, że utrudnia to odczytanie numerów (100 zł mandatu)
• są niewłaściwe - np. zmniejszone, gdy przewidziano przestrzeń na zwykłe (do 500 zł)
• są zakryte lub ozdobione w taki sposób, że są niemożliwe do odczytania (500 zł)

Kodeks wykroczeń przewiduje też 1500 zł mandatu za jazdę pojazdem bez tablic.

Zdaniem wielu naklejenie flagi polski na flagę unii europejskiej nie wyczerpuje znamion złamania zasad przepisów drogowych, bowiem nie czyni tablic nieczytelnymi, ale niestety sprawę skomplikowała tu aktualizacja kodeksu karnego, która wejdzie w życie za niespełna miesiąc - 1 października 2023.

Kodeks Karny podejmuje temat podrabiania i przerabiania tablic rejestracyjnych w dość surowy sposób. Art. 306c znowelizowanego Kodeksu karnego brzmi:

§ 1. Kto dokonuje zaboru tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego, umożliwiającej dopuszczenie tego pojazdu do ruchu na obszarze Rzeczypospolitej Polskiej, albo w celu użycia za autentyczną tablicę rejestracyjną pojazdu mechanicznego podrabia lub przerabia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. § 2. Tej samej karze podlega, kto używa tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego nieprzypisanej do pojazdu, na którym ją umieszczono, albo używa jako autentycznej podrobionej lub przerobionej tablicy rejestracyjnej pojazdu mechanicznego.

---

I znów powodem wprowadzenia takiego przepisu jest problem z kradzieżami tablic rejestracyjnych, a także jazdy na podrabianych tablicach rejestracyjnych (na przykład podczas sprowadzania samochodu zza granicy na podrabianych tablicach), ale osoby które "przerabiają" tablice w taki sposób, że naklejają na nich flagę Polski mogą dostać rykoszetem i odpowiedzieć z tego artykułu kodeksu. Artykuł nie precyzuje bowiem jakich przeróbek i modyfikacji tablic należy unikać, zatem można przypuszczać, że zmiana flagi może być wystarczająco poważna byśmy odpowiedzieli karnie za taką przeróbkę. Przyznacie, że od roku do 5 lat więzienia za patriotyzm to dość surowa kara prawda?

Wydaje się, że policjanci nie powinni raczej traktować takich sytuacji na tyle poważnie, że będzie egzekwował przepisy kodeksu karnego, a prawidłową reakcją policjanta będzie pewnie polecenie odklejenia naklejki, ale jeśli trafimy na służbistę możemy mieć problem. Jeśli funkcjonariusz się uprze, może nas ukarać mandatem 500 zł lub skierować sprawę do sądu z Art. 306c Kodeksu Karnego.