WORD-y (chwilowo) wstrzymały egzaminy na prawo jazdy. Zawinił rząd

Ministerstwo Infrastruktury ok. godziny 11 opublikowało rozporządzenie w sprawie egzaminowania kandydatów na kierowców. Jego brak uniemożliwiał przeprowadzanie egzaminów, przez co wiele WORD-ów od rana wstrzymało pracę.

Ośrodki egzaminowania zostały sparaliżowane
Ośrodki egzaminowania zostały sparaliżowanePiotr KamionkaReporter

Na stronach internetowych Rządowego Centrum Legislacji, w wykazie aktów prawnych oczekujących na ogłoszenie, znaleźć można dwa, które mają kluczowy wpływ dla przebiegu egzaminów na kierowców.

Pierwsze to "Rozporządzenie Ministra Infrastruktury i Budownictwa w sprawie egzaminowania osób ubiegających się o uprawnienia do kierowania pojazdami, szkolenia, egzaminowania i uzyskiwania uprawnień przez egzaminatorów oraz wzorów dokumentów stosowanych w tych sprawach". Drugie dotyczy "wydawania dokumentów stwierdzających uprawnienia do kierowania pojazdami".

Oba z rozporządzeń powinny zostać ogłoszone najpóźniej wczoraj, bowiem poprzednie - w ramach których WORDy egzaminowały kandydatów na kierowców do tej pory - przestały obowiązywać o północy.  Nowe rozporządzenia wczoraj nie zostały jednak opublikowane, w efekcie ośrodki egzaminowania na ternie całego kraju zostały sparaliżowane.

Po doniesieniach medialnych Ministerstwo opublikowało komunikat, w którym apelowało do WORD-ów o - niezgodne z prawem - przeprowadzanie egzaminów oraz informowało, że nowe przepisy zostaną opublikowane "do południa". Ostatecznie stało się to około 11 i od tej pory egzaminy znów można przeprowadzać.

Cała sytuacja jest kuriozalna i nie świadczy dobrze o ministrze infrastruktury i jego urzędnikach! Warto dodać, że urzędnicy Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa mieli aż 18 miesięcy na przygotowanie i opublikowanie nowego rozporządzenia. Zmiany (by nie użyć słowa czystka), jakie przetoczyły się przez resort po wyborach parlamentarnych sprawiły, że termin nie został dotrzymany.

Teraz o zamieszanie z egzaminami oskarżają się wzajemnie obecny i poprzedni wiceminister infrastruktury

- Zostawiliśmy ekipie PiS gotowe rozporządzenie - tak mówi wiceminister z rządu PO Paweł Olszewski. Oskarża obecną ekipę, że zaniedbała wydanie rozporządzenia na czas, bo zajęli się obsadzaniem stanowisk swoimi ludźmi i w ramach reformy służby cywilnej wyrzucili z ministerstwa urzędników, którzy panowali nad tą sprawą.

Obecny wiceminister Jerzy Szmidt przyznaje, że projekt rozporządzenia był gotowy, ale konieczna była potem nowelizacja ustawy, bo runął pomysł bazy CEPIK 2.0 i rozporządzenie trzeba było pisać od nowa. - Gorąco przepraszam, ale to nie jest do końca wina naszego ministerstwa - mówił.

Jeszcze rano minister przyznawał, że problem powstał, gdy pracę stracił kluczowy urzędnik nadzorujący transport drogowy. - Dyrektor departamentu odszedł w poniedziałek z pracy i niestety nie zostawił wszystkich spraw uporządkowanych po sobie - mówił Jerzy Szmidt.

Co z tymi osobami, które na dzisiaj miały umówiony egzamin? Ponad pół tysiąca kandydatów na kierowców z Warszawy będzie mogło przystąpić do nich dopiero jutro. - Proponujemy wszystkim nowe terminy dogodne dla nich. Egzaminy będą wykonywane na koszt WORD-u warszawskiego- zapewnia w rozmowie z reporterem RMF FM Michałem Dobrołowiczem Dariusz Szczygielski, dyrektor warszawskiego WORD-u. Na pytanie, czy kierowcy, którzy nie mogli dziś zdawać egzaminu, będą mieli pierwszeństwo, odpowiada:Tak, nie wyobrażam sobie inaczej. Nie wyklucza również, że WORD od jutra będzie pracował dłużej. Jest taka możliwość, ponieważ wydłużymy godziny pracy egzaminatorów.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas