Chcesz zrobić "prawko"? Lepiej się pospiesz!
Mamy ważne informacje dla kandydatów na kierowców. Jeśli zastanawiacie się nad kursem na prawo jazdy, lepiej się pospieszcie...
19 stycznia 2013 r. wchodzą w życie nowe przepisy dotyczące uprawnień do prowadzenia pojazdów. Ich zmianę wymusiła na Polsce Unia Europejska. Podpisana przez prezydenta Bronisława Komorowskiego nowelizacja przepisów ma na celu dostosowanie naszego prawa do dyrektyw unijnych.
Jakie zmiany czekają kandydatów na kierowców? Trudniej niż dotychczas będzie zdać egzamin teoretyczny. Baza pytań testowych obejmować ma aż trzy tysiące pozycji, a czas na udzielenie odpowiedzi na konkretne pytanie będzie ograniczony. Dzięki temu kandydaci na kierowców nie będą już mogli uczyć się testów na pamięć. Ograniczony czas odpowiedzi sprawić ma również, że egzaminowany będzie musiał wczuć się w rolę kierowcy, który na drodze na podjęcie właściwej decyzji ma przecież tylko kilka sekund.
Na tym jednak lista zmian się nie kończy. Prawa jazdy wydawane od 19 stycznia będą znacząco różnić się od obecnych. Wzór nowych dokumentów dostosowany został do wymogów unijnych. Jak na razie kierowcy nie mają jednak powodów do obaw. Obowiązkowa wymiana obecnie obowiązujących praw jazdy zaplanowana została na lata 2028-2033.
Co ważne, nowe dokumenty wydawane będą na określony czas - w trosce o bezpieczeństwo zniknąć mają tzw. bezterminowe prawa jazdy. Najdłużej - na okres 15 lat - wydawane będą prawa jazdy AM, A1, A2, A, B1, B, B+E. Dokumenty uprawniające do prowadzenia autobusów czy samochodów ciężarowych ważne będą jedynie przez pięć lat. Wprowadzone zostaną również nowe kategorie praw jazdy. O przedłużeniu ważności dokumentu decydował będzie lekarz.
Dokument kategorii AM docelowo zastąpić ma kartę motorowerową. Do 14 lat podniesiona zostanie dolna granica wieku (obecnie o kartę motorowerową ubiegać się mogą 13-latkowie). Kandydat na kierowcę motoroweru będzie musiał odbyć kurs przygotowawczy zbliżony do tego, jaki przechodzić będą motocykliści.
Co ważne, prawo jazdy kategorii AM wymagane będzie również od osób pełnoletnich. Obecnie, by poruszać się motorowerem (lub skuterem) o pojemności skokowej silnika do 50 cm sześciennych, którego prędkość maksymalna nie przekracza 45 km/h, nie są wymagane żadne uprawnienia.
Osoby, które ukończą 18. rok życia po 19 stycznia 2013 roku, by prowadzić motorower będą musiały posiadać prawo jazdy kategorii AM. Ponieważ prawo nie działa wstecz, każdego kolejnego roku przepisy dotyczące kategorii AM ulegać będą zmianie. Dla przykładu: w 2014 roku prawa jazdy kategorii AM wymagać się będzie od 19-latków, w 2015 roku od 20-latków itd.
Takie przepisy mają wpłynąć na zmniejszenie liczby wypadków z udziałem motorowerzystów i rozwiązać problem ich jazdy pod wpływem alkoholu.
Nowa kategoria dotyczyć będzie również świeżo upieczonych motocyklistów. Po ukończeniu 18. roku życia miłośnicy jednośladów będą mogli starać się o prawo jazdy kategorii A2.
Dokument uprawniał będzie do prowadzenia motocykli o mocy maksymalnej do 35 kW, czyli 47 KM. Chodzi o to, by młodzi motocykliści, którzy nie mają jeszcze wyrobionych odpowiednich nawyków, nie mogli rozpoczynać swojej drogowej kariery od tzw. ścigaczy.
Dopiero po dwóch latach od uzyskania prawa jazdy kategorii A2 motocyklista będzie mógł przystąpić do egzaminu na kategorię A, którego zaliczenie uprawniać go będzie do prowadzenia mocniejszych maszyn.
By zmniejszyć liczbę wypadków powodowanych przez młodych kierowców, ci ostatni - przez dwa lata po zdobyciu uprawnień do kierowania - objęci będą specjalnym nadzorem. Jeśli w tym czasie taki kierowca popełni dwa wykroczenia, kierowany będzie na specjalny kurs reedukacyjny. Trzeci mandat skutkować ma odebraniem uprawnień i koniecznością zdawania ponownego egzaminu. Okres "ochronny" może zostać przedłużony, jeśli kierowca popełni wykroczenia.
Zmieni się też metodologia przyznawania punktów karnych. Po zebraniu 24 punktów karnych kierowcy nie będą już kierowani na powtórny egzamin, ale na kurs doszkalający. Po odbyciu takiego szkolenia punkty karne zostaną skasowane.
Piraci drogowi nie mają się jednak z czego cieszyć. Jeśli przez okres pięciu lat po odbyciu takiego kursu delikwent znów uzbiera 24 punkty karne, starosta wyda decyzję o cofnięciu uprawnień, co oznacza, że po raz kolejny trzeba będzie zapisać się na kurs i zdać egzaminy. Teoretycznie oznacza to, że od utraty uprawnień dzielić nas będą teraz 48, a nie - jak do tej pory - 24 punkty karne.
W praktyce system powinien jednak działać zdecydowanie lepiej niż obecny. Kolejny limit 24 punktów przyznawany jest bowiem na okres 5 lat, co oznacza, że w jednym roku nie możemy dostać więcej niż 5 punktów karnych.
