W Polsce nie ma takiej drugiej drogi. 14 km jedziesz pod okiem kamer
Odcinkowe systemy pomiaru prędkości nie są zjawiskiem rzadkim. Czasem jednak objęty monitoringiem odcinek jest tak długi, że kierowcy zapominają, że są monitorowani i naciskają gaz. A to skończyć się może tylko w jeden sposób - mandatem.

Spis treści:
- Na którym systemie odcinkowego pomiaru prędkości kierowcy wpadają najczęściej?
- Gdzie znajduje się najdłuższy system odcinkowy w Polsce?
- Są też znacznie krótsze odcinkowe systemy pomiaru
W ostatnich latach zauważalnie zwiększyła się liczba patroli drogówki na drogach i przybywa także fotoradarów. To wraz ze znaczącym wzrostem wysokości mandatów kilka lat temu sprawiło, że wielu kierowców zaczęło zdejmować drogę z gazu.
Jednocześnie wraz z rozwojem dróg szybkiego ruchu, sporo kierujących to właśnie tam zaczęła czuć się bezkarnie. Na autostradach i drogach ekspresowych nie ma fotoradarów, ani patroli z ręcznymi miernikami prędkości. Trzeba jedynie uważać na nieoznakowane radiowozy z wideorejestratorami.
Dlatego też coraz częściej stosowane są odcinkowe pomiary prędkości, które wymuszają przepisową jazdę wszystkich kierujących na długich fragmentach dróg. Do końca roku odcinkowym pomiarem prędkości w Polsce objętych mają być 74 odcinki o łącznej długości 400 km.
Na którym systemie odcinkowego pomiaru prędkości kierowcy wpadają najczęściej?
Na polskich drogach funkcjonuje już przeszło 70 systemów odcinkowego pomiaru prędkości, ale liczba ta szybko rośnie, bo cały czas rozpisywane są kolejne przetargi.
O skuteczności takiego rozwiązania świadczą statystyki z najbardziej skutecznego odcinkowego pomiaru prędkości w Polsce. Chodzi o dolnośląski fragment autostrady A4, gdzie na odcinku o długości 8,1 km między węzłami Kostomłoty - Kąty Wrocławskie tylko w pierwszej połowie roku kamery OPP zarejestrowały ponad 24 tys. wykroczeń. W przeliczeniu daje to 133 wykroczenia na dobę lub jeden mandat na 11 minut.
To i tak postęp, bo w pierwszej połowie ubiegłego roku, gdy kierowcy jeszcze nie mieli świadomości działania OPP, system na A4 zarejestrował ponad 50 tys. wykroczeń.
Gdzie znajduje się najdłuższy system odcinkowy w Polsce?
Okazuje się jednak, że najbardziej skuteczny odcinkowy pomiar prędkości w Polsce, wcale nie jest najdłuższy. Łączenie obu tych cech wydaje się intuicyjne, ponieważ wraz z pokonywaniem kolejnych kilometrów, coraz więcej kierowców może albo zapominać, że nadal jest kontrolowanych lub zakładać, że przegapili znak informujący o końcu OPP.
Tymczasem najdłuższy odcinkowy pomiar prędkości, znajdujący się na drodze S7 między Falęcicami i Nowym Gozdem, ma aż 14 km. Pokonanie go z przepisową prędkością 120 km/h zajmuje 7 minut, co naprawdę potrafi się dłużyć.
Są też znacznie krótsze odcinkowe systemy pomiaru
Po drugiej stronie skali znajduje się odcinkowy pomiar prędkości, który już od 2016 roku monitoruje fragment drogi krajowej nr 78 w miejscowości Gorzyce w województwie śląskim. Chodzi o miejscowość położoną w powiecie wodzisławskim, na drodze między Wodzisławiem Śląskim a granicą z Czechami. Przez niewielką miejscowość przejeżdżają liczne pojazdy w drodze m.in. do Brna, więc lokalne władze zabiegały o uspokojenie ruchu.
Efektem jest najkrótszy w Polsce odcinkowy pomiar prędkości, którego odcinek pomiarowy liczy sobie zaledwie 848 metrów w kierunku na Gliwice i równe 850 metrów w kierunku na Ostrawę.
Odcinek pomiarowy znajduje się w obszarze zabudowanym, gdzie dopuszczalna przepisami prędkość wynosi 50 km/h. Oznacza to, że poruszając się z przepisową prędkością, przejechanie całego odcinkowego pomiaru prędkości w Gorzycach zajmie kierowcy równą minutę.









