Jedyny sposób chroniący przed utratą prawa jazdy. Kierowcy dużo za niego płacą

Kursy reedukacyjne tak naprawdę nie są niczym nowym i funkcjonowały przez lata, pozwalając kierowcom na obniżanie liczby punktów karnych. Zostały jednak zniesione wraz ze zmianami w systemie punktów karnych, które wprowadzono 17 września 2022 roku.

Nowe zasady zwiększyły liczbę punktów karnych przyznawanych za wiele rodzajów wykroczeń, a także zwiększyły maksymalną liczbę punktów za jedno wykroczenie z 10 do 15 (przy niezmienionym limicie 24 punktów). Już samo to byłoby zmianą odczuwalną dla kierowców. Rządzący zdecydowali się jednak także na wydłużenie czasu, po który punkty się zerują (z roku do dwóch lat) oraz na wspomnianą likwidację punktów reedukacyjnych.

Przepisy w takim kształcie przetrwały równo rok. Pod naciskiem kierowców, a szczególnie branży transportowej, 17 września 2023 roku miała miejsce kolejna nowelizacja. Punkty karne ponownie kasują się po roku (od opłacenia mandatu za wykroczenie), a ponadto powróciły kursy reedukacyjne.

Nowe kursy redukujące liczbę punktów karnych, wyglądają nieco inaczej, niż poprzednio. Nadal pozwalają się na pozbycie 6 punktów i można brać w nich udział co pół roku. Zwiększono za to liczbę godzin z sześciu do ośmiu, a także wprowadzono zadanie praktyczne.

Pierwsza część kursu to sześć godzin prezentacji i filmów instruktażowych, prowadzone przez policjanta lub specjalistę od ruchu drogowego. Kolejne dwie godziny prowadzi psycholog transportu, prezentujący psychologiczne aspekty związane z prowadzeniem pojazdów. Kurs kończy się zadaniem praktycznym, czyli awaryjnym hamowaniem z prędkości 30-50 km/h.

Kursy reedukacyjne odbywające się w starej formule, kosztowały zwykle 300-500 zł, zależnie od ośrodka. Obecne kursy, ze względu na dłuższe trwanie, ale także w ramach uwzględniania inflacji, wyraźnie podrożały.

Obecnie kursy redukujące punkty karne kosztują od 600 do 1200 zł. Takie widełki zostały ustalone przez ministerstwo. Przykładowo Ośrodki Ruchu Drogowego w Krakowie i Warszawie, ustaliły stawkę na 1000 zł, natomiast we Wrocławiu jest to już 850 zł.

Ceny są więc niemałe, ale kierowcom to nie przeszkadza. Jak informował PAP, niedługo po rozpoczęciu kursów reedukacyjnych, ośrodki miały komplet chętnych zapisanych nawet na kilka tygodniu do przodu i duże zainteresowanie pozbyciem się punktów, nadal się utrzymuje.