Czy gaśnica w aucie jest gotowa na pożar? Ten trik uratuje przed mandatem

Szymon Piaskowski

Szymon Piaskowski

Aktualizacja

Gaśnica samochodowa to element wyposażenia, który każdy kierowca musi mieć w swoim pojeździe. Według przepisów samo posiadanie gaśnicy to nie jedyny obowiązek z nią związany. Gaśnicę trzeba też legalizować, a ich producenci podkreślają, że co jakiś czas należy też wymienić w niej środek gaśnicy lub kupić nową. Powstaje więc pytanie, czy warto inwestować w nabicie starej gaśnicy proszkiem, czy może lepiej kupić nowe urządzenie?

Każda gaśnica powinna przechodzić cykliczną legalizację
Każda gaśnica powinna przechodzić cykliczną legalizację123RF/PICSEL

Zgodnie z przepisami, każdy pojazd osobowy musi być wyposażony w gaśnicę o minimalnej zawartości 1 kg środka gaśniczego. Co więcej, urządzenie to musi być umieszczone w łatwo dostępnym miejscu - najczęściej producenci przewidują specjalną wnękę w bagażniku lub przestrzeń pod fotelem. Niedopełnienie tego obowiązku może skutkować mandatem w wysokości od 50 do 500 złotych. Policjant w razie kontroli może więc poprosić o wskazanie miejsca przechowywania gaśnicy i jeśli jest ona ukryta pod stertami bagaży ukarać kierowcę mandatem.

Gwarancja gaśnicy, a jej legalizacja - jakie są różnice?

Ważne jest rozróżnienie między okresem gwarancji a legalizacją gaśnicy. Gwarancja producenta to zazwyczaj okres pięciu lat, w którym producent zapewnia o sprawności urządzenia. Natomiast legalizacja wiąże się z okresowymi przeglądami technicznymi. Zgodnie z polskim prawem, przeglądy gaśnic proszkowych, w tym samochodowych, należy wykonywać nie rzadziej niż raz w roku, niezależnie od zaleceń producenta.

Paradoksem jest jednak fakt, że policjant, który zatrzyma auto do kontroli i dostrzeże, że sprzęt nie ma legalizacji, nie nałoży na nas mandatu - obowiązkowe jest bowiem posiadanie gaśnicy, a niedopełnienie obowiązku legalizacji w polskim prawie nie jest obwarowane mandatem.

Czy warto kupić nową gaśnicę czy nabić starą?

Gdy stajemy przed wyborem między nabiciem starej gaśnicy a zakupem nowej, warto wziąć pod uwagę kilka czynników. Przegląd techniczny gaśnicy, połączony z ewentualnym nabiciem proszkiem, jest relatywnie tani - koszt to zazwyczaj kilkanaście złotych. Podczas takiej kontroli specjalista sprawdza stan techniczny urządzenia, w tym szczelność zbiornika, stan proszku gaśniczego oraz naboju. Jeśli gaśnica przejdzie pomyślnie kontrolę, otrzymuje etykietę z datą następnego przeglądu.

Brak gaśnicy może zakończyć się mandatem w wysokości od 20 do 500 zł. Policjant nie wyciągnie jednak konsekwencji, jeśli upłynął termin przydatności do użycia.Adobe Stock

Ile kosztuje nowa gaśnica samochodowa i na co zwrócić uwagę?

Zakup nowej gaśnicy wiąże się z większym wydatkiem, choć nie jest on obciążający dla budżetu - ceny nowych gaśnic samochodowych zaczynają się od około 50 zł. Kupno nowej gaśnicy daje nam jednak pewność, że urządzenie będzie działać prawidłowo przez kolejne lata. Przy zakupie nowej gaśnicy warto zwrócić uwagę na datę produkcji - czasem zdarza się, że gaśnice zalegają w magazynach przez kilka miesięcy, co skraca okres do pierwszego wymaganego przeglądu. Dobrym rozwiązaniem jest zakup w specjalistycznej firmie, gdzie możemy od razu wykonać tzw. “przegląd zerowy”, otrzymując etykietę kontrolną z terminem następnego przeglądu za rok.

Decyzja między nabiciem starej gaśnicy a zakupem nowej powinna zależeć przede wszystkim od wieku i stanu obecnego urządzenia. Jeśli nasza gaśnica ma już kilka lat, a jej obudowa nosi ślady korozji lub uszkodzeń, bezpieczniej będzie zainwestować w nowe urządzenie. Natomiast gdy gaśnica jest względnie nowa i w dobrym stanie technicznym, nabicie proszkiem podczas corocznego przeglądu będzie rozsądnym rozwiązaniem.

"Graffiti". Myrcha o zaostrzeniu kar dla kierowców-recydywistówPolsat NewsPolsat News