Te gesty motocyklistów powinien znać każdy kierowca

Motocykliści to specyficzna grupa użytkowników dróg, która czasem może porozumiewać się między sobą niezrozumiałymi dla innych kierowców gestami. Część z nich przeznaczona jest tylko dla jadących motocyklem, ale są też takie, które powinni znać kierowcy innych pojazdów. Oto alfabet gestów motocyklistów.

Motocykliści posługują się na drodze gestami. Warto wiedzieć, co oznaczają.
Motocykliści posługują się na drodze gestami. Warto wiedzieć, co oznaczają.123RF/PICSEL

Najsłynniejszy i zarazem powszechnie znanym gestem jest tzw. “LwG", czyli “lewa w górę", gest polegający na uniesieniu lewej dłoni, kiedy motocykliści mijają się na drodze. To po prostu pozdrowienie, które w innych krajach, w Hiszpanii i Wielkiej Brytanii, jest wyrażane kiwnięciem głową. Z jakiego powodu? Oczywiście bezpieczeństwa, odrywanie dłoni od kierownicy, na przykład na zakręcie, może nie być najlepszym pomysłem. Tego typu gesty widuje się częściej poza miastem niż w terenie zabudowanym. Podobny gest, którego sam jestem czasami “beneficjentem", jest uniesienie prawej lub lewej dłoni w geście podziękowania, na przykład gdy stoję w korku i zjeżdżam do krawędzi pasa, by motocyklista miał łatwiejszy przejazd środkiem i mógł sprawnie ominąć zator.

Skąd się wzięły gesty motocyklistów?

W dobie interkomów i połączeń telefonicznych przez Bluetooth motocykliści, którzy podróżują w grupie, mają ułatwione zadanie i wyrażanie zamiarów czy ostrzeganie gestami nie jest już często konieczne. Jednak kiedyś motocykle nie były wyposażone nawet w kierunkowskazy, stąd zapewne wzięła się potrzeba informowania otoczenia o swoich zamiarach gestami. Wyprostowana ręka skierowana w lewo lub w prawo oznacza właśnie chęć skrętu w daną stronę.

Znajomość systemu sygnałów motocyklistów może przydać się również innym kierowcom123RF/PICSEL

Machanie lewą ręką w górę i w dół to znak dla grupy motocyklistów, ale i dla kierowców, którzy podążają za grupą motocykli, aby zwolnić, bo z przodu jest jakiegoś rodzaju zagrożenie. Mniej znanym gestem jest ściągnięcie nogi z podnóżka, który jest oznaką podziękowania dla kierowcy, na przykład kiedy przepuszcza motocyklistę w korku. Częściej stosowana jest uniesiona dłoń, ale z uwagi na bezpieczeństwo coraz więcej motocyklistów stosuje gest wykonany nogą, pytanie jednak, czy kierowcy dostrzegą i zrozumieją podziękowanie wyrażone w takiej formie?

Pukanie w kask to nie zawsze obraźliwy gest

Jeśli motocyklista puka się w przednią część kasku niekoniecznie oznacza pukanie się w głowę, choć i takie gesty się zdarzają. W wypadku motocyklistów może to być sygnał, że gdzieś w pobliżu znajduje się patrol policji i lepiej jechać ostrożnie. Poklepywanie po zbiorniku lub wlewie paliwa to z kolei informacja dla jadących w grupie motocyklistów, że czas na przerwę na tankowanie lub generalnie odpoczynek. Innym przydatnym gestem jest wystawienie ręki i imitowanie palcami migania - znak, że motocyklista jedzie z włączonym kierunkowskazem. Te bowiem często nie wyłączają się automatycznie jak w samochodach.

Wśród gestów w języku motocyklistów istnieją też takie jak uniesiona ręka (“jedź za mną"), machanie ręką w geście poganiania (“wyprzedź mnie") czy uniesiona ręka z wysuniętym jednym lub dwoma palcami (jazda w jednej lub dwóch kolumnach). Chęć zatrzymania się na picie motocykliści mogą wyrażać przykładając kciuk do kasku, mniej więcej na wysokości ust.

Volvo szuka ponad 400 Polaków do pracy. Szef oddziału zdradził, kogo potrzebująINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas