Sprzedaż motocykla - jazda próbna. Jak ją zorganizować, by nie ryzykować?

Jazda próbna podczas sprzedaży motocykla to temat, który często wywołuje zażartą dyskusję. Część sprzedających nie dopuszcza takiej opcji, ale często zdarzają się osoby, które są skłonne udostępnić swój jednoślad do przejażdżki przed zakupem. W jaki sposób można w takiej sytuacji zabezpieczyć swoje interesy?

Jazdę próbną przy sprzedaży motocykla trzeba dobrze zaplanować
Jazdę próbną przy sprzedaży motocykla trzeba dobrze zaplanować Arkadiusz ZiolekEast News

Sprzedając jakikolwiek pojazd warto zachować ostrożność oraz ograniczone zaufanie do potencjalnych kupujących. Często spotkamy się przy takiej okazji z zupełnie nieznaną osobą, a niestety na rynku jest wielu kombinatorów lub złodziei, którzy próbują wykorzystać sytuację.

Dlatego zanim zdecydujemy się oddać kluczyki od motocykla w ręce nieznanej osoby, warto zastanowić się, czy w ogóle warto to zrobić oraz na jakich zasadach. Na pewno złym pomysłem są ustalenia słowne bez dokładnego sprawdzenia tożsamości i uprawnień do kierowania pojazdów u takiej osoby.

Jazda próbna przed sprzedażą motocykla

W ogłoszeniach o sprzedaży motocykla często można znaleźć wyraźnie zaznaczoną adnotację, że sprzedający wyklucza możliwość jazdy próbnej. Najczęściej dotyczy to naprawdę drogich sprzętów. Nie jest to nic nadzwyczajnego. W końcu motocykl oto pojazd, który łatwo uszkodzić lub rozbić przez nieumiejętną jazdę. Trudno również ocenić umiejętności osoby, którą widzimy najczęściej pierwszy i ostatni raz w swoim życiu.

Umowa użyczenia i kaucja jako dodatkowe zabezpieczenie

Dlatego najczęstszą praktyką w takim przypadku jest podpisanie umowy użyczenia motocykla oraz dodatkowe zabezpieczenie kaucji w gotówce. Takie warunki już na wstępie eliminują osobników, którzy w ogóle nie są zainteresowani zakupem motocykla. Warto dokładnie poinformować o zasadach użyczenia w ogłoszeniu.

Dla wielu kupujących pozostawianie gotówki jako zabezpieczenia może być kwestią dyskusyjną. Mogą się obawiać przed utratą pieniędzy lub problemami z ich zwrotem. Jednak w zamian za określoną kwotę otrzymują do dyspozycji dużo droższy przedmiot umowy. W dodatku, jeśli ktoś nastawia się na zakup motocykla, musi być przygotowany na konieczność przygotowania znacznie wyższej kwoty.

Umowa użyczenia powinna zawierać dokładne dane osobowe obu stron, a także precyzyjne informacje na temat czasu trwania, odpowiedzialności za szkody i wykroczenia, kaucji oraz sposobu jej wykorzystania w razie, gdyby pojawiły się jakieś problemy. Jeśli jazda próbna przebiegnie bez problemów, a nabywca zdecyduje się na zakup - pozostaje przygotowanie umowy sprzedaży.

Czasami zdarza się, że podczas jazdy testowej pojawią się problemy. Kierujący może doprowadzić do wypadku, uszkodzenia motocykla lub okaże się, że prowadził pod wpływem substancji odurzających lub alkoholu. W takiej sytuacji umowa użyczenia oraz kaucja są dodatkowym zabezpieczeniem dla właściciela motocykla.

***

Moto Flesz - odcinek 59. Specjalna edycja Audi TT, co zrobić, by rozwijać elektromobilność?INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas