Pilnuj poziomu jak należy

Kontrola poziomu oleju to podstawowa czynność obsługowa. Musi być wykonywana zgodnie z pewnymi zasadami.

Motor

Coraz więcej osób przyzwyczaiło się do tego, że samochód jest urządzeniem bezobsługowym. Wymaga co najwyżej tankowania, mycia, od czasu do czasu przeglądu i badania u diagnosty. Zaglądanie pod maskę sprawnego samochodu wydaje się zbędne.

Błąd! Kontrola poziomu oleju silnikowego to jedna z niewielu czynności obsługowych, które ciągle muszą być wykonywane przez kierowcę. Jej pominięcie drastycznie obniża trwałość silnika. Ilość oleju musi przez cały czas mieścić się w granicach tolerancji przewidzianych przez producenta auta.

Ubywa lub przybywa

Nawet dla sprawnego silnika zupełnie naturalnym zjawiskiem jest zużywanie oleju podczas eksploatacji. W instrukcji obsługi znajduje się informacja, w jakim tempie może się to odbywać w konkretnym modelu - można przyjąć, że zużycie na poziomie 0,1-0,3 l/1000 km nie jest niczym niepokojącym. W autach z dużym przebiegiem czy eksploatowanych w trudnych warunkach jest ono znacznie wyższe.

Oleju może w trakcie eksploatacji przybywać. To niepokojące zjawisko, zdarzające się przede wszystkim w dieslach z filtrami cząstek stałych. Niespalone podczas próby oczyszczenia filtra paliwo ścieka po ściankach cylindra do miski i rozcieńcza olej. A ten traci w ten sposób swoje parametry - brak kontroli uniemożliwia wychwycenie tego zjawiska.

Ani za dużo, ani za mało

Aby zapewnić silnikowi odpowiednie warunki smarowania i uniknąć ryzyka uszkodzeń rozmaitych podzespołów, oleju nie może być ani za dużo, ani za mało. Najpewniejszym sposobem kontroli jego poziomu (nawet w autach wyposażonych w system automatycznego pomiaru) jest skorzystanie z bagnetu. Ślad oleju powinien znajdować się pomiędzy znacznikami (mogą to być np. kreski, kulki czy wygrawerowane pole) określającymi stan minimalny i maksymalny. Gdy jest za go mało - dolać, w sytuacji awaryjnej wręcz dowolny olej silnikowy. Lepsze to, niż jazda bez poprawnego smarowania. Gdy jest za dużo - trzeba jechać do serwisu i odessać nadmiar. No i szukać przyczyny niewłaściwego stanu.

1. ZAPARKUJ NA PŁASKIM MIEJSCU

Jeśli auto stoi na nachyleniu, bagnet nie jest zanurzony prawidłowo w oleju, co fałszuje wyniki odczytu.Motor

2. ODCZEKAJ OKOŁO 10 MIN

Trzeba dać trochę czasu, aby olej mógł ścieknąć z silnika do miski. Przy okazji silnik trochę ostygnie.Motor

3. SPRAWDŹ CZY ŚLAD MIEŚCI SIĘ MIĘDZY ZNACZNIKAMI

Bagnet trzeba wyjąć, wytrzeć, wsunąć, znów delikatnie wyjąć i sprawdzić poziom.Motor

4. UZUPEŁNIJ BRAKI

Różnica między poziomem „min” a „max” na bagnecie odpowiada od 1 do 2 l oleju. Można ocenić, ile trzeba dolać.Motor

Tekst: Bartosz Zienkiewicz, zdjęcia: Andrzej Bieńkowski

Motor
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas