Ostrzegali na Facebooku o radarach. Trafili przed sąd!

Głośny precedens sądowy we Francji! Rusza tam proces 15 kierowców, którzy używając smartfonów umieszczali na Facebooku ostrzeżenia o radarach i fotoradarach.

W Polsce jeszcze nikt nie wpadł na pomysł ścigania za informowanie o kontrolach
W Polsce jeszcze nikt nie wpadł na pomysł ścigania za informowanie o kontrolachŁukasz PiecykReporter

Piętnastu kierowców sądzonych jest w Aveyron na południu Francji za nielegalne używanie smartfonów za kierownicą w celu unikania kar za przekraczanie dozwolonej prędkości. Według prokuratury, z powodu informacji umieszczanych na portalu społecznościom kierowcy wiedzieli precyzyjnie, gdzie mogą bezkarnie przekraczać dozwoloną prędkość, co w ciągu roku spowodowało w okolicy podwojenie liczby śmiertelnych wypadków na drogach.

Jeżeli oskarżeni zostaną skazani, to według wielu prawników, stanowić to będzie precedens, dzięki któremu do odpowiedzialności karnej będą mogli być masowo pociągani wszyscy francuscy kierowcy umieszczający ostrzeżenia o obecności radarów i fotoradarów przy drogach w internecie oraz za pośrednictwem specjalnych aplikacji na smartfony. Komentatorzy podkreślają, że dotąd policja była bezradna - według obowiązującego prawa, funkcjonariusze mogą bowiem konfiskować kierowcom tzw. antyradary, ale nie mogą zabierać im smartfonów.

Część oskarżonych jest sądzona również za znieważanie sił porządkowych. Umieszczanym na Facebooku ostrzeżeniom towarzyszyły bowiem często obraźliwe komentarze pod adresem funkcjonariuszy.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas