Nowy znak na autostradzie. Wyjaśniamy, co oznacza auto ze skrzydłami

Kierowcy podróżujący za granicą często napotykają na znaki drogowe, których odpowiedników na próżno szukać w naszym kraju. Przykładem może być tajemnicze oznaczenie, które od pewnego czasu można zaobserwować u naszych zachodnich sąsiadów. Co oznacza „auto ze skrzydłami” na niebieskim tle? Wbrew pozorom to ważne ostrzeżenie.

Nowy znak na autostradzie. Wyjaśniamy, co oznacza „auto ze skrzydłami”
Nowy znak na autostradzie. Wyjaśniamy, co oznacza „auto ze skrzydłami” 123RF/PICSEL

Pomimo stosowanego od wielu lat ujednolicenia i wprowadzenia standaryzacji w europejskim systemie znaków drogowych, niektóre kraje charakteryzują się ich większą różnorodnością od innych. Najlepszym przykładem państw, w których występuje więcej oznaczeń mogą być m.in. Niemcy, Belgia czy Holandia.

To właśnie na belgijskich drogach od pewnego czasu kierowcy mogą przyuważyć tajemniczy znak przedstawiający - według niektórych komentujących - "białe auto ze skrzydłami na niebieskim tle". W rzeczywistości mowa tu o oznaczeniu informacyjnym GIII ostrzegającym o wjeździe na odcinek drogi, na którym może występować zjawisko tzw. aquaplaningu. Wspomniane "skrzydła" są wizualizacją rozpryskującej kałuży, a sam znak stanowi bardzo ważną informację, która może rzutować na nasze bezpieczeństwo.

Czym jest zjawisko aquaplaningu?

Powodem jest wspomniane wcześniej zjawisko aquaplaningu, zwane też "akwaplanacją". Dochodzi do niego w momencie, gdy bieżnik opony nie radzi sobie z odprowadzaniem nadmiaru wody, a pomiędzy ogumieniem pojazdu, a jezdnią tworzy się klin wodny. W pewnym momencie spiętrzenie wody przed oponą jest tak duże, iż ta nie nadąża odprowadzać wody i unosi się na jej warstwie. To skutkuje podniesieniem opony i zerwaniem jej kontaktu z drogą, a to jak można przypuszczać kończy się całkowitą utratą kontroli nad pojazdem.

Najczęściej z aquplaningiem mamy do czynienie w momencie występowania obfitych opadów deszczu lub tuż po nich. Dlatego właśnie policja od lat apeluje, by w takich sytuacjach natychmiast zdjąć nogę z pedału gazu i w jeszcze większym stopniu skupić się na prowadzeniu.

Aquaplaning - jak sobie poradzić?

Pomimo że w internecie nie brakuje poradników dotyczących kontroli samochodu w przypadku wystąpienia akwaplanacji, w rzeczywistości większość z nich skupia się na reakcji kierowcy, gdy już do wspomnianego zjawiska dojdzie. O wiele lepszym rozwiązaniem jest jednak nie dopuszczenie do jego wystąpienia, a w tym pomaga nic innego, jak zwykłe zdjęcie nogi z gazu.

Najlepszą metodą uchronienia się przed aquaplaningiem jest po prostu zredukowanie prędkości. Jeżeli jedziemy drogą, po której normalnie, w suchych warunkach rozwijalibyśmy 120 km/h, to podczas intensywnych opadów deszczu, albo kiedy jezdnia jest mokra wystarczy zwolnić do 80 km/h. Pozwoli to uniknąć problemów z odprowadzaniem nadmiaru wody gromadzącej się pomiędzy oponą, a powierzchnią jezdni.

Polska także ma swój odpowiednik znaku GIII

Niestety wśród polskich znaków drogowych brakuje konkretnego oznaczenia ostrzegającego przed możliwością wystąpienia aquaplaningu. Pewnym odpowiednikiem może być znak ostrzegawczy A-15: śliska jezdnia, który - jak czytamy w definicji - ostrzega przed możliwością poślizgu pojazdu z powodu zmniejszonej szorstkości jezdni spowodowanej w szczególności:

  • zmianą nawierzchni jezdni,
  • stałym lub okresowym zawilgoceniem nawierzchni jezdni.

Podobnie jak w przypadku tajemniczego oznaczenia z Belgii, także widząc ostrzeżenie oznaczenie A-15 kierowca powinien zwolnić, wzmóc czujność i dostosować prędkość do panujących na drodze warunków.

Driftował starym BMW po rondziePolicja
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas