Nowy odcinkowy pomiar prędkości zaczął żniwa. Mandat za mandatem
Od 8 lutego na autostradowej obwodnicy Poznania zaczął działać odcinkowy pomiar prędkości. Jak się okazuje, przez pierwszy miesiąc jego pracy nie brakowało kierowców, którzy przekroczyli dopuszczalną prędkość.
Spis treści:
Odcinkowy pomiar prędkości działa od miesiąca. Ilu kierowców złamało przepisy?
Odcinkowy pomiar prędkości, znajdujący się na 7-kilometrowym odcinku autostrady A2 między węzłami Poznań Komorniki i Poznań Krzesiny, działa od 8 lutego tego roku. Na fragmencie trasy objętym monitoringiem obowiązuje ograniczenie prędkości do 120 km/h. Jak się jednak okazuje, przez pierwszy miesiąc działania systemu nie brakowało kierowców, którzy zdecydowali się pojechać szybciej. Odnotowano 1 445 przypadków przekroczenia dozwolonej prędkości - poinformował portal epoznan.pl Główny Inspektorat Transportu Drogowego.
Odcinkowy pomiar prędkości. Zasady działania
System odcinkowego pomiaru prędkości składa się z zespołu kamer (od 1 do 4) oraz z systemu rozpoznawania tablic rejestracyjnych zainstalowanych na słupach z wysięgnikami nad jezdnią. Składa się na niego również szafka teletechniczna, która zawiera m.in. kontroler, moduł oraz przełącznik komunikacyjny. Pomiar średniej prędkości danego pojazdu jest oparty o pomiar czasu, w jakim auto pokonało konkretny odcinek drogi. Kamery, które znajdują się na początku i na końcu odcinka, umieszczone są względem kierunku ruchu samochodów, skierowane na przód lub tył jadącego pojazdu w taki sposób, by możliwe było odczytanie tablic rejestracyjnych. System rejestruje dokładną godzinę wjazdu i wyjazdu, a potem, znając długość odcinka notuje czas, w jakim samochód go przejechał i szacuje średnią prędkość.
Przewaga odcinkowych pomiarów prędkości względem zwykłych fotoradarów polega na tym, że monitorują one cały odcinek drogi. To zaś wymusza na kierowcach przepisową jazdę przez pewien czas, a nie jedynie zwolnienie w jednym miejscu, w którym stoi klasyczny fotoradar. System co prawda nie zapobiega chwilowemu przekroczeniu prędkości, ale zobowiązuje kierowcę, który już się tego dopuścił, odpowiednio zwolnił i tym samym zmniejszył swoją średnią prędkość na danym odcinku. Tym samym, jeśli kierowca pomyli się w swoich rachunkach, może spodziewać się, że otrzyma mandat.
Jak rozpoznam odcinkowy pomiar prędkości?
Odcinkowy pomiar prędkości możemy rozpoznać po znaku D-51a. Ma on formę niebieskiej tablicy, podobnej do tej, która informuje nas o klasycznych fotoradarach. Różnica polega na tym, że znajdują się na nim dwa symbole fotoradarów. O tym, że opuszczamy obszar objęty odcinkowym pomiarem prędkości informuje nas znak D-51b, na którym całość przekreślona jest czerwoną linią.
Mandaty za przekroczenie prędkości
Średnia prędkość, jaka zostanie wyliczona przez system, stanowi podstawę do wystawienia takiego samego mandatu, jak w przypadku przekroczenia zmierzonego innymi metodami. Zgodnie z obecnie obowiązującym obecnie taryfikatorem mandaty za prędkość prezentują się następująco:
- do 10 km/h - 50 zł, 1 punkt karny
- od 11 km/h do 15 km/h - 100 zł, 2 pkt. karne
- od 16 km/h do 20 km/h - 200 zł, 3 pkt. karne
- od 21 km/h do 25 km/h - 300 zł, 5 pkt. karnych
- od 26 km/h do 30 km/h - 400 zł, 7 pkt. karnych
- od 31 do 40 km/h - 800 zł (recydywa 1600 zł), 9 pkt. karnych
- od 41 do 50 km/h - 1000 zł (recydywa 2000 zł), 11 pkt. karnych
- od 51 do 60 km/h - 1500 zł (recydywa 3000 zł), 13 pkt. karnych
- od 61 do 70 km/h - 2000 zł (recydywa 4000 zł), 14 pkt. karnych
- od 71 km/h - 2500 zł (recydywa 5000 zł), 15 pkt. karnych