Nie tylko e-Toll. 5 sposobów, jak zapłacić za A2 i A4 po 1 grudnia

Wprowadzona w październiku aplikacja e-TOLL.pl traktuje nasz smartfon jako urządzenie gelokalizujące (OBL - on board unit) i - teoretycznie - płacimy za przejazd w czasie rzeczywistym. W praktyce rodzi to jednak wiele problemów - począwszy od założenia IKK (wymagany profil zaufany), przez konieczność jej działania przez cały okres naszej podróży autostradą, na wymaganej przedpłacie kończąc.

Na szczęście, w szybkim tempie, pojawiają się zdecydowanie  przyjaźniejsze użytkownikowi sposoby płacenia za przejazd po państwowych autostradach.

Jakie są alternatywy dla państwowej aplikacji e-TOLL.pl? Oto 5 sposobów!

Pierwszym z nich jest skorzystanie z... innej państwowej aplikacji o nazwie e-TOLL Bilet. Pozwala ona na kupno biletu ważnego przez 48 godzin na konkretnej, wybranej przez kierowcę trasie. Wymaga wprawdzie instalacji na telefonie, ale - w przeciwieństwie do e-TOLL.pl - nie śledzi kierującego.

Sam bilet kupić można zawczasu - nawet na 60 dni przed planowaną podróżą. Rozwiązanie daje też możliwość opłacenia biletu z datą do 3 dni wstecz, co - przynajmniej w teorii - pozwala uniknąć kary w wysokości 500 zł (ale nie mandatu w razie kontroli).

Aplikację ściągnąć można chociażby ze sklepu Google Play.

To wariacja na temat e-TOLL Bilet stworzona przez Platformy Detalistów i Przelewy24, która do tej pory służyła głownie do płatności bezprzewodowych.

Po dodaniu karty kredytowej - wzorem e-TOLL Bilet - można wybrać interesujący nas odcinek i zapłacić za przejazd.

Nie trzeba na przykład zasilać konta przedpłatą (jak w e-TOLL.pl). Możliwy jest również zakup biletu dla innej osoby (np. starszej, nieobsługującej smartfonów i aplikacji) oraz zakup kilku biletów z wyprzedzeniem, jeśli zajdzie taka potrzeba.

Dodatkowo, w przypadku zmiany planów, istnieje możliwość zwrotu biletu przed rozpoczęciem jego terminu ważności. Spark, tak samo jak e-TOLL Bilet - nie zbiera informacji o lokalizacji telefonu użytkownika.  Minus - aktualnie działa ona wyłącznie z systemem iOS. Wersja na Androida pojawi się Google Play za kilka dni.

Osoby, które często korzystają z płatnych dróg (nie tylko z tych zarządzanych przez państwo) powinny zainteresować się inną aplikację - Autopay. Oferuje ona funkcje zbliżone do klasycznego e-TOLL.pl (geolokalizacja i działanie w tle w czasie przejazdu), ale w zamian gwarantuje też sporo "bonusów".

Najważniejszy to taki, że system - bez zatrzymywania się przy bramkach - pozwala też opłacać przejazdy na autostradzie AmberOne A1 (Toruń-Gdańsk) oraz A4 Katowice - Kraków.

Chcąc korzystać z Autopay na państwowych odcinkach autostrad A2 i A4 należy wcześniej zarejestrować się w systemie Autopay. Po pobraniu aplikacji trzeba założyć swoje konto podając: adres e-mail i numer telefonu, dane pojazdu (markę, numer rejestracyjny) oraz źródło płatności (karta kredytowa lub debetowa).

W aplikacji należy także aktywować odcinki autostrad, za które mogą być pobierane opłaty automatycznie. Autopay na państwowych autostradach bazuje na tzw. geofencingu - lokalizacja pojazdu sprawdzana jest punktowo i to wyłącznie w telefonie, bez przekazywania danych lokalizacyjnych do systemu.

To rozwiązanie dla osób, które korzystają z autostrad okazjonalnie, nie posiadają smartfona lub nie chcą instalować na własnym telefonie żadnych dodatkowych aplikacji. Bilet autostradowy (w formie elektronicznej) kupimy m.in. na stacjach PKN Orlen i Lotos. Z czasem liczba punktów obejmie zapewne większość dużych stacji benzynowych wiodących marek, a jej aktualną wersję znajdziemy na stronie etoll.gov.pl. Kupno biletu przypomina korzystanie z e-TOLL Bilet. Trzeba podać:

W przypadku samego tylko PKN ORLEN, e-bilety dostępne są w ponad 230 placówkach znajdujących się w pobliżu płatnych odcinków autostrady.

Kierowcy samochodów osobowych i moą również zapłacić za przejazd w aplikacjach ORLEN PAY i mFLOTA, a wkrótce po 1 grudnia 2021 roku - także w aplikacji ORLEN VITAY.