Minął termin badania technicznego. Co grozi kierowcy w razie kontroli policji?

Kierowcy często zapominają o konieczności zaliczenia badania technicznego. Za spóźnienie na wizytę w stacji diagnostycznej nie jest przewidziana żadna kara, przynajmniej na razie. Jednak podczas kontroli drogowej lub wypadku, konsekwencje mogą być poważniejsze.

Za poruszanie się samochodem bez dopuszczenia do ruchu można dostać karę grzywny
Za poruszanie się samochodem bez dopuszczenia do ruchu można dostać karę grzywnyINTERIA.PL

Kierowcy często podchodzą bardzo swobodnie do kwestii przeglądów. W ostatnim czasie przepisy w tej kwestii zaostrzyły się. Wraz ze zmiana taryfikatora podwyższono kwotę mandatu za brak ważnych badań technicznych.

Brak ważnego przeglądu - jaki mandat?

Tę kwestię reguluje art. 94 par. 2 Kodeksu wykroczeń. Kierowca, który porusza się samochodem nie posiadającym dopuszczenia do ruchu (a takim jest brak ważnego przeglądu technicznego), musi liczyć się z karą grzywny w wysokości do 1,5 tys. zł. Warto wspomnieć, że jeszcze do niedawna za takie wykroczenie groził mandat w wysokości od 20 do 500 zł.

Jak wynika ze statystyk, policjanci coraz częściej stosują maksymalny wymiar kary. Dlatego nie warto liczyć na wyrozumiałość funkcjonariuszy policji. Jeśli zdarzyło się zaledwie kilkudniowe opóźnienie, wymiar kary z pewnością będzie łagodniejszy. Jeśli termin upłynął kilka miesięcy temu, nie warto liczyć na taryfę ulgową.

Brak ważnego przeglądu, a stłuczka lub wypadek

Brak przeglądu technicznego w momencie kolizji lub wypadku może skutkować problemami z ubezpieczycielem. Firma musi jednak wykazać związek przyczynowo-skutkowy pomiędzy stanem technicznym a wypadkiem.

Najczęściej problemy dotyczą wypłaty odszkodowania z tytułu opcjonalnego ubezpieczenia AC. W przypadku OC wypłata zostanie uruchomiona, ale firma może próbować odzyskać zwrot pieniędzy korzystając z tzw. regresu, powołując się na brak ważnego przeglądu.

Brak ważnego przeglądu i dodatkowe kary. Będą zmiany w prawie

Wyższa kwota mandatu za brak ważnego badania technicznego jest straszakiem, ale już niebawem nie będzie to jedyna forma dyscyplinowania właścicieli samochodów.

Ustawodawca pracuje nad zmianami w Prawie o ruchu drogowym, które wprowadzą opłatę karną za spóźnienie z badaniem technicznym o więcej niż 30 dni. Zgodnie z wcześniejszymi pomysłami, właściciel zostanie ukarany dwukrotnością kwoty przewidzianej za przeprowadzanie badania, a także odsetki za zwłokę.

***

Moto Flesz - odcinek 70. O hybrydowej Dacii Jogger oraz paliwie z wiatru i wodyINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas