Mandat za radio w aucie? Prawnicy wyjaśniają

Nie wszyscy kierowcy wiedzą, że za radio w samochodzie należy zapłacić abonament RTV. Kierowcy nie wiedzą również, jaka kara grozi za brak opłacenia abonamentu, a także kto może sprawdzić, czy taką opłatę wniesiono.

Chyba każdy samochód ma radio. Trzeba za niego zapłacić abonament
Chyba każdy samochód ma radio. Trzeba za niego zapłacić abonament123RF/PICSEL

Opłata zwana "abonament RTV" to nic innego jak podatek, który musi płacić każdy posiadacz odbiornika radiowego lub telewizyjnego. Wbrew często powtarzanej obiegowej opinii, nie ma znaczenia faktyczne wykorzystanie tego urządzenia. Tak jak nie można być zwolnionym z opłaty za telewizor, jeśli korzysta się na nim tylko z serwisów streamingowych i nie ogląda programów telewizji naziemnej, tak i słuchanie wyłącznie muzyki z zakupionych przez siebie źródeł, nie zwalnia z abonamentu RTV. Podobnie jest z radiem w samochodzie - nie ma znaczenia, że używacie go tylko do streamowania muzyki z telefonu i w ogóle nie słuchacie stacji radiowych. Płacić trzeba.

Abonament RTV za radio w samochodzie. Zasady

Abonament należy płacić do 25 dnia każdego miesiąca, ale płaci się go tylko za rodzaj odbiornika, a nie za liczbę posiadanych urządzeń. Jeśli mamy w domu dwa telewizory i trzy radia, płacimy abonament za radio i telewizor, jeśli nie posiadamy telewizora a jedynie radio, musimy zapłacić abonament za radio. Do puli odbiorników naszego gospodarstwa domowego, wlicza się także odbiornik w samochodzie.

Wyjątkiem są pojazdy, będące własnością firmy. Przedsiębiorcy którzy posiadają flotę samochodów muszą płacić abonament za każdy odbiornik osobno. Jeśli więc w firmie jest kilka telewizorów muszą płacić wielokrotność abonamentu (zależnie od liczby). Podobnie sprawa ma się w przypadku samochodów flotowych, wyposażonych w radioodbiorniki - firma musi uiścić abonament za każdy radioodbiornik w samochodach należących do floty.

Stawki abonamentu RTV w 2024 roku

Od stycznia 2024 roku abonament radiowy wynosi 8,70 zł za miesiąc, jednak jeśli zdecydujemy się na opłacenie całego roku z góry, możemy liczyć na 10% zniżki, co oznacza że zapłacimy 7,83 zł za miesiąc. Rocznie jest to więc niespełna 94,40 zł, ale tylko wtedy, gdy abonament za cały rok zapłacimy do 25 stycznia 2024. W innym wypadku kwota wynosi 104,40 zł.

Jeśli mamy zapłacić abonament RTV za radio i telewizor, kwota miesięczna wynosi 27,30 zł. Natomiast opłata za cały rok z góry wynosi 294,90 zł.

Ile wynosi kara za brak abonamentu RTV w 2024 roku?

Jeżeli zostaniemy przyłapani na nieopłacaniu abonamentu RTV, naliczana jest kara w wysokości 30-krotności bazowej opłaty, czyli 261 zł. Do tego doliczana jest też zaległa opłata za każdy miesiąc, w którym uchylaliśmy się od opłat.

Z kolei kara za brak opłaty abonamentowej za telewizor i radio w 2024 roku wynosi 819 zł (plus zaległe opłaty). Kontrole, tak jak i wcześniej, mogą przeprowadzać pracownicy Poczty Polskiej wyznaczeni do wykonywania kontroli abonamentu RTV.

Kary za brak abonamentu za radio w aucie

Wśród osób niepłacących abonamentu RTV panuje przekonanie, że nie da się im udowodnić uchylania się od obowiązkowej opłaty, ponieważ nie ma jak im tego udowodnić. Pracownik Poczty Polskiej ma prawo sprawdzić, czy faktycznie nie posiadamy w domu żadnego odbiornika, ale my nie musimy go do domu wpuszczać. Co innego w przypadku radia w samochodzie. Jeśli nasz pojazd nie stoi w garażu, kontroler może bez przeszkód spojrzeć przez szybę i zrobić zdjęcie, udowadniające, że nasze auto ma radio. A skoro tak, to musimy za nie płacić. Brzmi to kuriozalnie, ale były już przypadki podobnych kontroli.

Kontrola radia w samochodzie. Co mówią prawnicy?

Tylko czy na pewno wystarczy samo spojrzenie przez szybę? Prawnicy mają co do tego poważne zastrzeżenia:

Aby kontrola mogła skutkować nałożeniem 261 zł kary za niepłacenie abonamentu za tuner radiowy, pracownicy Poczty Polskiej musieliby przedstawić więcej dowodów aniżeli tylko zdjęcie odbiornika za szybą auta. Nade wszystko, prawidłowo przeprowadzona kontrola powinna uwzględniać również weryfikację, czy stan odbiornika umożliwia natychmiastowy odbiór programu. Takie ujęcie można poprzeć rozumowaniem wyrażonym w dwóch wyrokach Naczelnego Sądu Administracyjnego
mówią prawnicy Kancelarii Prawnej Media w rozmowie z serwisem wirtualnemedia.pl

Kontroler Poczty Polskiej musiałby uruchomić odbiornik lub poprosić o jego włączenie, żeby sprawdzić czy urządzenie działa. Bez tej czynności nie ma pewności czy sprzęt nie jest atrapą albo czy nie jest uszkodzony. Kontrolerzy mają jeszcze jeden problem - kierowcy nie muszą wpuszczać ich do auta, by można było zweryfikować, czy sprzęt działa prawidłowo.

Reasumując: zdaniem przytoczonych prawników samo zdjęcie radioodbiornika zrobione przez szybę auta nie jest żadnym dowodem w sprawie dotyczącej abonamentu za radio w samochodzie. Zatem realne otrzymanie mandatu za radio w samochodzie (za które nie opłacono abonamentu) jest prawie że niemożliwe.

Kto jest zwolniony z abonamentu RTV?

Są również osoby, które są całkowicie zwolnione z abonamentu RTV. Do grupy osób zwolnionych z podatku od telewizorów i radioodbiorników należą:

  • osoby, które ukończyły 75. rok życia lub 60. rok życia i pobierają emeryturę, której miesięczna wartość nie przekracza połowy przeciętnego wynagrodzenia
  • osoby niezdolne do pracy i z pierwszą grupą inwalidzką
  • osoby o znacznym stopniu niepełnosprawności oraz niesłyszące, u których stwierdzono całkowitą głuchotę lub obustronne upośledzenie słuchu, osoby niewidome, których ostrość wzroku nie przekracza 15 proc.
  • bezrobotni
  • kombatanci, którzy są inwalidami wojennymi lub wojskowymi, bądź ich rodziny
  • osoby, które mają prawo do korzystania ze świadczeń pieniężnych np. zasiłku stałego czy przedemerytalnego.
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas