Jak założyć łańcuchy na koła? Pamiętaj o tych kwestiach

Z założenia opony zimowe mają zapewniać nam przyczepność na ośnieżonych drogach. Warunki mogą być jednak na tyle niekorzystne, że same zimówki okażą się niewystarczające. Szczególnie w górach może okazać się, że niezbędne jest założenie łańcuchów na koła.

Warto w tym miejscu zaznaczyć, że w Polsce nie ma obowiązku posiadania i zakładania łańcuchów, a ich nieuzasadnione użycie może natomiast zakończyć się mandatem. Mogą jednak zdarzyć się sytuacje, kiedy ich założenie jest obowiązkiem. Takie miejsca wskazuje znak C-18. Nie wszyscy jednak muszą zdawać sobie sprawę, jak takie łańcuchy założyć.

Trzeba wiedzieć, że łańcuchy muszą być dopasowane do kół. Trzeba je dobrać do określonych rodzajów pojazdów oraz ogumienia. Inne łańcuchy przeznaczone są do aut terenowych, ciężarowych czy osobówek. Mogą one różnić się samymi ogniwami, wielkością, grubością, gęstością siatki oraz stopem metalu zastosowanym do ich stworzenia, a także rozmiarem.

Dopasowanie łańcuchów to kwestia kluczowa. Jeśli będą one za duże, mogą spaść, za małych po prostu nie założymy. Skuteczność łańcuchów definiują kształt ogniw i wzór splotu. Ogniwa, które są płaskie i ostro zakończone, będą lepiej trzymać się nawierzchni, a to oznacza lepszą przyczepność. Oczka oraz ich rozmiar odpowiadają za komfort jazdy. Im są większe, tym podróż jest wygodniejsza.

Warto też pamiętać, że łańcuchy mogą różnić się sposobem ułożenia na kole. Układ drabinkowy związany jest z ich ułożeniem w poprzek bieżnika. Takie łańcuchy dobrze sprawdzają się w niewielkich autach ze słabszym silnikiem, które poruszają się po kopnym śniegu. Z kolei układ diamentowy to łańcuchy poprzeczne z połączone z wzdłużnymi. To rozwiązanie z kolei w dobry sposób wpływa na ograniczenie ślizgania się auta, zwłaszcza gdy to porusza się po drodze o dużym skosie.

Założenie łańcuchów na koła za pierwszym razem może być problematyczne i czasochłonne. Warto więc wcześniej sprawdzić, jak to zrobić.

Najpierw musimy przełożyć linkę opasającą za kołem, oczywiście unikając splątania łańcucha. Następnie trzeba zapiąć zamek na głównej lince. Pamiętajmy, że musi ona znaleźć się po wewnętrznej stronie opony. Potem trzeba przeciągnąć na część zewnętrzną łańcuchy, które łączy się w tym momencie haczykami. Nawet jeśli nasze łańcuchy są odpowiednie, to i tak po przejechaniu kilkunastu metrów powinniśmy wysiąść, by je naciągnąć. Istnieją jednak również łańcuchy samonapinające. Taki mechanizm będzie samodzielnie likwidować drobne poluzowania.

Oczywiście same łańcuchy nie sprawią, że poradzimy sobie z ośnieżoną drogą. Ważne jest również dostosowanie sposobu prowadzenia samochodu - przede wszystkim chodzi o prędkość. W czasie jazdy z łańcuchami na kołach należy nie przekraczać 50 km/h. Warto też pamiętać, by z łańcuchów korzystać tylko w przypadku dróg zaśnieżonych i oblodzonych, ponieważ wszelkie inne nawierzchnie mogą utrudnić nam prowadzenie. Jazda w łańcuchach po asfalcie grozi również zniszczeniem łańcuchów i uszkodzeniem asfaltu, a także mandatem.

Kiedy już niesprzyjające warunki się skończą i wyjedziemy na dobrą drogę, pamiętajmy więc, by łańcuchy ściągnąć. Jak to zrobić? Najpierw musimy odpiąć zewnętrzne połączenia łańcuchów. Potem zjeżdżamy z nich, czyli cofamy auto o jakieś 30 cm. Powinniśmy też skręcić koła w odpowiednią stronę. W ten sposób otrzymamy dostęp do zamka wewnętrznego, którego rozpięcie spowoduje opadnięcie łańcucha na ziemię.

Mogą jednak zdarzyć się takie przypadki, że nasze auto nie będzie miało możliwości założenia łańcuchów na koła. Na takie ewentualności producenci proponują jednak inne sposoby na poprawienie przyczepności w zimowych warunkach. Jednym z nich są łańcuchy tekstylne, które zamiast metalowych ogniw są stworzone ze specjalnego materiału oplatającego bieżnik. Wyglądem przypominają nieco pokrowiec. Oprócz tego możemy również zdecydować się na adaptery na felgi, czyli łańcuchy montowane bezpośrednio na obręczy. W porównaniu z klasycznymi łańcuchami są one lżejsze i prostsze w montażu.

Dla tych, którzy z łańcuchów na koła korzystają bardzo rzadko, oferowane są również rozwiązania jedno- lub kilkurazowe. Mogą wybrać np. opaski na koła, czyli antypoślizgowe zaciski. Ich nacinane fronty zwiększają przyczepność na śniegu.

Istnieją również tzw. łańcuchy w sprayu. Opony pokrywane są warstwą przezroczystej substancji, która tymczasowo ma zwiększyć ich przyczepność. Ostatnim rozwiązaniem są łańcuchy w sprayu. Opony pokrywa się warstwą przezroczystej substancji, która ma tymczasowo zwiększyć przyczepność ogumienia.