Jak wykręcić urwaną śrubę? Najlepsze sposoby mechaników

Paweł Rygas

Paweł Rygas

Aktualizacja

Urwane czy zapieczone śruby. Jak mechanicy radzą sobie z tym problemem w warsztatach samochodowych? Poznajcie najpopularniejsze sposoby.

Jak wykręcić urwaną śrubę? Sposobów jest kilka
Jak wykręcić urwaną śrubę? Sposobów jest kilkaINTERIA.PL

Galopujące ceny aut sprawiają, że wielu kierowców postanowiło poświęcić więcej uwagi własnym czterem kółkom i zdecydowało się na przeprowadzenie odkładanych w czasie napraw. To z kolei odbiło się na ruchu w warsztatach. W wielu miejscach skorzystanie z usług mechanika wymaga niekiedy oczekiwania liczonego nie w dniach lecz tygodniach.

W efekcie do łask wracają - dokonywane "pod blokiem" - naprawy we własnym zakresie. Z punktu widzenia entuzjasty motoryzacji zjawisko uznać można za korzystne. Dzięki niemu kierowcy - zwłaszcza ci młodsi - poznają budowę swoich pojazdów i zyskują cenne doświadczenia. Stykają się też z typowymi problemami, o których nie mówią w telewizyjnych programach typu "zrób to sam".

Jednym z nich są np. urwane czy zapieczone śruby. Jak radzą sobie z tego rodzaju problemami w warsztatach?

Chociaż większość mechaników dysponuje specjalnymi zestawami do wykręcania urwanych czy zdeformowanych śrub, często najskuteczniejszymi metodami okazują się te najprostsze, czyli... siłowe.

W przypadku zdeformowanych głów śrub często "wystarczy" nabić na nie mniejszą nasadkę i użyć - po prostu - dłuższego ramienia. To operacja z cyklu "lepiej nie wiedzieć, jak robi się kiełbasę i naprawia samochody".

Widok mechanika uderzającego w zdeformowaną szpilkę kilkukilogramowym młotem to na warsztacie nic nadzwyczajnego... Problem polega na tym, że trzeba dysponować naprawdę dobrym zestawem narzędzi. Marketowe z reguły zupełnie nie nadają się do takiego traktowania.

Urwana śruba? Sposoby mechaników

Innym popularnym sposobem na wykręcenie śruby z urwanym lub zniekształconym łbem jest... użycie spawarki. Jeśli tylko da się dotrzeć do źródła problemu z "fajką" od migomatu, rozwiązaniem jest szybkie i skuteczne - wystarczy dospawać do zniekształconego łba inną śrubę i ją przyspawać.

Bardzo pomocna jest już sama temperatura wytwarzająca się przy takiej operacji. Rozgrzanie elementu - np. indukcyjne czy za pomocą palnika - zdecydowanie ułatwia zruszenie zastanych gwintów.

Trzeba być jednak ostrożnym i zdawać sobie sprawę z budowy samochodu.

W przypadku "szpilek" kół, podobnie zresztą, jak uderzenia młotem, mogą uszkodzić łożyska i wówczas zakres naprawy będzie zdecydowanie szerszy. Niestety w wielu przypadkach uporanie się z problemem w inny sposób nie będzie możliwe i dobrze jest mieć tego świadomość już na etapie wyceny naprawy i planowania zakresu naszych prac...

"Domorośli" majsterkowicze śmiało sięgnąć mogą też po - dedykowane wykręcaniu opornych śrub z obrobionymi nakrętkami - zestawy "wykrętaków". Najtańsze - chińskiej produkcji - które powinny sobie poradzić z niezbyt intensywną eksploatacją, kupić można już za około 50 zł. I to jest właśnie najważniejsza nauką płynącą z tego typu sytuacji.

Powierzając swoje auto fachowcom płacimy nie tylko za ich wiedzę i pracę, ale też... amortyzację używanego przez nich sprzętu.

Jedno skrzyżowanie, dwa dni, dwa potrąceniaPolicja
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas