Naciśnij ten przycisk, a jazda zimą od razu stanie się łatwiejsza
Tryb zimowy w skrzyniach automatycznych nie jest regułą, występuje raczej w starszych konstrukcjach. Może przydać się, ale wyłącznie zimą i na śliskiej, zaśnieżonej lub oblodzonej nawierzchni, kiedy koła samochodu mogą walczyć o trakcję. Trzeba jednak pamiętać, by korzystać z niego rozważnie i niezbyt często, bo włączanie trybu zimowego skrzyni biegów może skrócić jej żywotność.
Choć "automat" to świetne rozwiązanie na co dzień, na śliskiej nawierzchni może sprawić nieco kłopotów - kiedy koła gubią trakcję, a skrzynia uporczywie korzysta z pierwszego biegu, kiedy siła napędowa jest zbyt duża, auto może nie ruszyć z miejsca. Dlatego niektórzy producenci pomyśleli o tym i wyposażyli skrzynie automatyczne w specjalny tryb zimowy (oznaczony najczęściej jako "Winter", "Snow" lub symbolem śnieżynki). Ale uwaga - nie należy korzystać z niego zawsze, gdy jest zimno. To raczej koło ratunkowe niż opcja do jazdy na co dzień.
Najprościej mówiąc - tryb zimowy skrzyni pozwala ruszać z drugiego (a czasem nawet trzeciego) zamiast pierwszego biegu. W ten sposób na koła trafia mniejsza dawka momentu obrotowego i auto, szczególnie te starsze modele z mniej dopracowaną elektroniką (system kontroli trakcji), jest w stanie ruszyć z miejsca. Ruszanie z drugiego biegu to także rozwiązanie dla kierowców pojazdów wyposażonych w skrzynię mechaniczną - z tą różnicą, że w ich przypadku oczywiście nie trzeba korzystać ze specjalnego trybu. Co, jeśli nie możemy ruszyć samochodem z "automatem", a skrzynia naszego auta nie została wyposażona w tryb zimowy? Rozwiązaniem może być wrzucenie drugiego biegu w trybie manualnym - na przykład łopatkami przy kierownicy.
Zimowa jazda z głową. Jak oszczędzać paliwo, gdy jest mróz?
Przede wszystkim - ruszanie z drugiego biegu będzie oznaczać wzrost temperatury oleju w skrzyni biegów, co może prowadzić do jej przedwczesnego zużycia, oczywiście w przypadku regularnego korzystania z tego trybu. Może się wydawać, że spokojniejsza reakcja na gaz w trybie Winter pomoże nam zaoszczędzić paliwo - nic bardziej mylnego! Choć rzeczywiście skrzynia zmienia biegi przy niższych obrotach, to start z drugiego lub nawet trzeciego biegu powoduje większe straty energii w przetworniku momentu obrotowego. Krótko mówiąc - więcej paliwa idzie na marne.
O ile włączenie trybu zimowego jest proste, jego wyłączenie może wyglądać różnie w zależności od samochodu. W niektórych autach nie musimy się tym przejmować - elektronika sama wyłączy ten tryb, gdy przekroczymy określoną prędkość (zazwyczaj około 30 km/h). Tryb zimowy w skrzyni to rozwiązanie pomocnicze, które powinno być używane z rozwagą i tylko w sytuacjach, gdy jest rzeczywiście potrzebne - nie należy go włączać na przykład podczas prób wyjechania z zaspy, kiedy może dojść do przegrzania skrzyni. Szczegółowe zalecenia dotyczące używania trybu zimowego zwykle znajdują się w instrukcji obsługi konkretnego pojazdu.