Kupiłeś samochód od handlarza? W takich przypadkach może grozić ci więzienie

Policja opublikowała komunikat, w którym poinformowała, że w Sopocie podczas kontroli dostawczego Volkswagena LT funkcjonariusze ujawnili znaczącą różnicę między tym, co wskazywał licznik auta, a tym, jakie informacje widniały w Centralnej Bazie Pojazdów. Teraz właściciel auta będzie musiał udowodnić, że to nie on jest winny tego przestępstwa.

Przed zakupem auta używanego trzeba koniecznie upewnić się co do jego przebiegu
Przed zakupem auta używanego trzeba koniecznie upewnić się co do jego przebieguDawid WolskiEast News

Cofanie licznika to od 2019 roku przestępstwo, zgodnie z zapisem art. 306a kodeksu karnego: “Kto zmienia wskazanie drogomierza pojazdu mechanicznego lub ingeruje w prawidłowość jego pomiaru podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat". Co więcej, takiej samy kary może spodziewać się ten, kto zleca innej osobie wykonanie tego czynu. W wypadku mniejszej wagi sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do 2 lat.

Od 2020 roku policjanci w trakcie każdej kontroli drogowej sprawdzają też stan licznika w samochodzie i porównują go z informacją, która widnieje w Centralnej Ewidencji Pojazdów. W razie odstępstwa podejmują czynności wyjaśniające i ustalają, kto jest winien dokonania korekty - czyli popularnego cofania licznika.

Jak sprawdzić przebiegu auta w internecie?

Cofanie licznika to popularny proceder, choć od zmiany przepisów w 2019 roku dużo częściej wykonywany w przypadku aut sprowadzonych z zagranicy. Przestępstwem jest bowiem cofania wskazań drogomierza w przypadku pojazdów już w Polsce zarejestrowanych. Jeśli do “korekty" doszło poza terytorium Polski, a oszust dokonał tego upewniając się, że w zagranicznych dokumentach nie ma śladu po oryginalnym przebiegu, w praktyce ciężko jest kupującemu udowodnić rozbieżności.

Jeśli jednak kupujemy samochód używany, który jest już zarejestrowany w Polsce, a przed transakcją nie nie sprawdzimy wpisów dotyczących informacji o aucie (można to zrobić poprzez stronę historiapojazdu.gov.pl), to, w razie ujawnienia rozbieżności, sami możemy zostać oskarżeni o przestępstwo. Jak się przed tym uchronić?

Przede wszystkim, kupując auto używane, należy sprawdzić we wszystkich możliwych źródłach (można też wykorzystać płatne bazy), jak zmieniał się przebieg pojazdu na przestrzeni lat. Da się to zrobić dysponując numerem VIN i numerami rejestracyjnymi pojazdu - tę funkcjonalność wprowadzono nawet do aplikacji mObywatel. Wszelkie rozbieżności powinny zapalić czerwone lampki.

Cofnięty licznik auta. Jak udowodnić swoją niewinność?

Aby mieć szansę obronić się przed oskarżeniem o popełnienie przestępstwa należy zadbać o to już w trakcie transakcji. Jak radzi mecenas Michał Stryjski należy “prosić o potwierdzenie przeprowadzenia ostatniego badania technicznego oraz skontrolować ostatnią polisę ubezpieczenia". Absolutnie podstawową kwestią jest “prośba o wpisanie stanu licznika na umowę sprzedaży lub fakturę". W ten sposób zabezpieczamy się przed oskarżeniem o to, że do cofnięcia wskazań drogomierza doszło już po dokonanej transakcji.

Czy można zwrócić auto z cofniętym licznikiem?

Jeśli kupujący odkrył, że auto, które nabył, przeszło zabieg cofnięcia licznika ma prawo żądać albo obniżenia ceny albo zwrotu pieniędzy. W tym celu należy wręczyć sprzedającemu odpowiednie oświadczenie. Co ważne - jest na to aż rok od momentu wykrycia niezgodności. Termin nie biegnie od daty zakupu, ale od chwili, gdy zauważono rozbieżność między przebiegiem deklarowanym a rzeczywistym.

Volkswagen Tayron w Polsce. Ma 7 miejsc, 850 l bagażnika i mocnego dieslaMaciej OlesiukINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas