Co zrobić, gdy samochód nie odpala? Przyczyny awarii
Problemy z odpalaniem to chyba ostatnia sytuacja w jakiej chcemy się znaleźć. Jest to szczególnie uciążliwe, gdy spieszymy się do pracy czy szkoły. Warto w tej sytuacji zachować zimną krew i zamiast od razu dzwonić po pomoc drogową, samemu spróbować zlokalizować źródło problemu. Przyczyny awarii mogą być naprawdę błahe.
Przyczyn, które mogą powodować awarię, może być bardzo wiele. Bardzo często jest to problem z akumulatorem. Jeśli jest on rozładowany lub uszkodzony, są marne szanse, że samochód zapali. Innym źródłem problemu może być uszkodzenie układu zapłonowego lub kłopoty z paliwem. Niesprawna pompa paliwowa, nieszczelny filtr paliwa lub brak dopływu paliwa do silnika to problemy, które mogą powodować trudności z uruchomieniem auta.
Kolejna rzecz to awaria rozrusznika. Gdy po przekręceniu kluczyka w stacyjce, nic się nie dzieje, może to wskazywać na uszkodzony rozrusznik. Innym możliwym powodem, dlaczego samochód nie odpala jest brak iskry w układzie zapłonowym. Jeśli iskra nie jest wytwarzana lub jest zbyt słaba, auto nie odpali. W takim przypadku należy sprawdzić stan świec zapłonowych lub cewki zapłonowej. Jak widać powodów może być wiele, ale spokojnie. Można szybkim sposobem sprawdzić, gdzie potencjalnie leży problem.
Jak wcześniej wspomnieliśmy, przyczyną awarii może być akumulator. Jego stan można sprawdzić przy pomocy miernika napięcia lub za pomocą specjalnego testera akumulatorów. Przed rozpoczęciem testu, upewnij się, że samochód jest wyłączony, a kluczyk wyjęty ze stacyjki. Następnie podłącz miernik do biegunów akumulatora. Prawidłowe napięcie powinno wynosić około 12,6 V. Jeśli napięcie jest znacznie niższe, akumulator jest prawdopodobnie rozładowany i wymaga naładowania lub wymiany.
Możemy oczywiście wspomóc się drugim akumulatorem (np. z innego auta). W tym przypadku niezbędne okażą się kable rozruchowe. Zanim je podłączymy, pamiętajmy o kilku zasadach bezpieczeństwa. Przede wszystkim kable muszą być w dobrym stanie, bez potarganych przewodów i luzów. Jeśli korzystamy z baterii drugiego auta, ten powinien być wyłączony, a kluczyk wyjęty. Następnie należy połączyć czerwonym kablem dodatnie bieguny akumulatorów (najpierw do tego w aucie "biorcy") w obu autach. Następnie należy podłączyć czarny kabel do ujemnego bieguna sprawnego akumulatora. Drugi koniec kabla nie powinien być podłączony bezpośrednio do ujemnego bieguna rozładowanego akumulatora, ale do masy pojazdu, czyli do niepomalowanego elementu silnika lub karoserii. Należy upewnić się, że kable są mocno podłączone i nie mają luzów.
Jeśli akumulator i rozrusznik są sprawne, bo przecież słychać rozruch, ogólne przyczyny mogą być dwie. Po pierwsze - paliwo i przewody paliwowe. Złej jakości paliwo oraz uszkodzone lub zanieczyszczone przewody mogą powodować unieruchomienie silnika. Taką przyczynę oczywiście ciężko wyeliminować na postoju i konieczna jest wizyta w warsztacie. Drugą przyczyną mogą być świece zapłonowe (żarowe lub iskrowe). Są one odpowiedzialne za zapłon mieszanki paliwowo-powietrznej w silniku, co jest kluczowe do uruchomienia pojazdu. Sprawny mechanik lub "złota rączka" wymieni je na miejscu, choć czasami występuje problem z ich odkręceniem jeśli są zapieczone. Najlepiej zawczasu zadbać o te elementy i regularnie sprawdzać ich stan.
Zużyte świece zapłonowe, uszkodzona cewka zapłonowa lub zniszczone przewody zapłonowe mogą powodować brak wystarczającej iskry, co uniemożliwia uruchomienie silnika. Co zrobić, gdy silnik nie kręci?
Przykrą niespodzianką, szczególnie w poniedziałkowy poranek może być sytuacja, gdy przekręcamy kluczyk w stacyjce, kontrolki i światła działają, ale silnik w żaden sposób nie odpowiada. Może się wydawać, że to sytuacja gorsza od poprzedniej, ale niekoniecznie. Winnym takiego stanu rzeczy może być rozrusznik. Czasami wystarczy go puknąć, bo być może szczotki się zablokowały i potrzebują małego "wsparcia". Innym sposobem może być rozruch na tzw. "pych".
Jeśli jednak rozrusznik to fałszywy trop, winna może okazać się stacyjka, a dokładnie uszkodzona kostka stacyjki. Sytuacja jest tu o tyle skomplikowana, że trzeba rozebrać osłonę kolumny kierownicy, aby się do niej dostać.
Podsumowując, wśród wielu możliwych scenariuszy, dlaczego samochód nie odpala, możemy śmiało wyodrębnić trzy podstawowe:
- Akumulator oraz okablowanie - rozładowana bateria lub uszkodzone i wilgotne kable skutecznie unieruchomią samochód
- Paliwo, świece oraz przewody - złej jakości paliwo, zapchany filtr paliwa, nieszczelne przewody paliwowe lub uszkodzone świece zapłonowe uniemożliwią prawidłowy start silnika
- Rozrusznik - zabrudzone szczotki lub inna usterka tego ważnego elementu może sprawić, że odpalisz silnika.