Zaraz po Euro zamykamy autostradę A2. Bo nie jest gotowa

Zaraz po zakończeniu Euro, na autostradzie A2 zostaną zamknięte niektóre odcinki jezdni. Na trasie muszą zostać ułożone ostatnie warstwy nawierzchni. Prace mogą potrwać do połowy października.

Ułożenie ostatniej warstwy nawierzchni jest jeszcze potrzebne na trzydziestu kilometrach odcinka A. To oznacza, że cała jezdnia zostanie zamknięta, a kierowcy będą w obu kierunkach jeździć po sąsiedniej. Na drugim odcinku też trzeba będzie zwężać jezdnię.

Generalna Dyrekcja Dróg nie wie jeszcze jak długo ta sytuacja może potrwać.

- Najdłużej do połowy października, bo takie są zapisy kontraktowe. W tej chwili, trwają ustalenia dotyczące konkretnego harmonogramu. To są roboty niezbędne, związane z ułożeniem ostatniej warstwy ścieralnej - tłumaczy rzecznik prasowy GDDKiA, Urszula Nelken.

Niestety jeszcze przez ponad rok przy A2 nie będzie można nawet zatankować. Dopiero kilka dni temu ogłoszono przetarg na dostosowanie trasy do wymogów płatnej autostrady, czyli na postawienie bramek, budynków obsługi, toalet itp.

Reklama

Pobór opłat na A2 od kierowców aut osobowych powinien ruszyć wraz z poborem opłat na trasie A1 Toruń-Stryków, czyli w pierwszym kwartale 2014 roku. Szybciej, bo już prawdopodobnie w połowie przyszłego roku na A2 uruchomione zostaną opłaty w systemie viaToll dla użytkowników ciężarówek.

RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy