Zajeżdżał mu drogę, więc go pobił

Dwaj kierowcy szaleli na drodze i zajeżdżali sobie drogę. Jeden z nich w pewnym momencie zaatakował drugiego.

Do zdarzenia doszło we Wrzosowej w województwie śląskim. Obaj kierowcy jechali w stronę Częstochowy i przez pewien czas wzajemnie się wyprzedali i zajeżdżali sobie drogę.

Oba samochody zatrzymały się na skrzyżowaniu z sygnalizacją świetlną. Wtedy mężczyzna jadący BMW wysiadł, podszedł do stojącego obok Forda i uderzył w szybę. Kiedy kierowca Forda wyszedł z samochodu, został zaatakowany, przewrócony na ziemię i wielokrotnie uderzony w twarz. Mężczyzna ma m.in. ukruszone zęby.

Wszystko to widziała 6-letnia córka napastnika, która razem z nim jechała samochodem - mówi Joanna Lazar z policji w Częstochowie.

Reklama

Kiedy kierowca BMW odjechał, poszkodowany mężczyzna pojechał za nim i wezwał policję. Kierujący BMW miał samochód z zagraniczną rejestracją, swoje auto zaparkował w Częstochowie i tam właśnie został zatrzymany.

Zbieramy dowody i będziemy się starać, żeby w tej sprawie prokuratura wszczęła śledztwo z urzędu - mówi Joanna Lazar. Napastnik najpewniej usłyszy zarzut pobicia. 

RMF/INTERIA
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy