Wyprzedzanie prawą stroną i slalom. Policjant pokazuje, jak się jeździ

W sieci zawrzało po publikacji nagrania, na którym policjant wykonuje dyskusyjne manewry na motocyklu. Czy faktycznie należy mu się mandat?

Zacznijmy od konkretu, chodzi o ten film:

To zapis z kamery wideorejestratora zamontowanego w prywatnym aucie. Uwieczniono na nim dwóch policjantów, którzy patrolują ulice Nysy na motocyklach. Niepokój internautów budzą dwa fakty:

  1. Funkcjonariusze wyprzedzają prawą stroną Opla Zafirę skręcającego w lewo.
  2. Jeden z policjantów podczas jazdy kilkukrotnie przechyla motocykl, wykonując swego rodzaju slalom.

Policjant na motocyklu powinien dostać mandat

Tak twierdzą jedni, zwracając uwagę, że takie zachowanie funkcjonariuszy można by uznać za "stwarzanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym dla siebie oraz innych uczestników ruchu". Kilka dni temu właśnie tak uzasadniono ukaranie kwotą 2 tys. zł i 10 punktami karnymi 21-latka z gminy Lipno, który podczas jazdy na motocyklu wstał i puścił kierownicę. 

Reklama

Pomijają przy tym jeden szczegół - w przypadku zdarzenia z Lipna jeździec stojąc zupełnie puścił kierownicę pozbawiając się możliwości kontrolowania motocykla w przypadku nagłego zdarzenia. Gdyby np. spod koła poprzedzającego auta wyskoczył kamień i motocykl by na niego najechał, mógłby się przewrócić, albo zjechać na przeciwny pas ruchu i doprowadzić do kolizji. Trudno więc w tym przypadku postawić znak równości. 

Policjant na motocyklu nie złamał żadnego przepisu

Tak twierdzą inni komentujący. Zwracają uwagę, że zgodnie z art. 24 ust. 5 Ustawy Prawo o ruchu drogowym, "wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może odbywać się tylko z jego prawej strony". To oznacza, że manewr wyprzedzania został wykonany prawidłowo.

Natomiast ruchy motocyklem, które potem wykonał jeden z funkcjonariuszy, to element jazdy motocyklem wykorzystywany do:

  1. dogrzewania opon
  2. usuwania z opon resztek zabrudzeń, np. po wyjeździe z nieutwardzonej drogi
  3. sprawdzania, czy z motocyklem wszystko jest w porządku i czy zachowuje się prawidłowo. 

Przechyły wykonywane przez motocyklistę były bardzo delikatne, wykonując je nie opuścił pasa ruchu i przestał, jak tylko na przeciwnym pasie pojawiły się inne pojazdy.

I tak się powinno jeździć motocyklem

Tzn. wyprzedzać prawą stroną, gdy pozwalają na to przepisy i kontrolować stan ogumienia swojej maszyny. A jeśli jakiś funkcjonariusz miałby co do tego wątpliwości, w ramach wyjaśnień zawsze można mu pokazać ten film. 

***

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy