Wyprzedzał na łuku i jechał wprost "na czołówkę". Jest nagranie
Manewr wyprzedzania nie bez powodu jest zaliczany do najbardziej niebezpiecznych w ruchu drogowym. Wymaga on od kierowcy nie tylko znajomości przepisów, ale także wykazania się wyobraźnią i umiejętnością prawidłowej oceny sytuacji na drodze. Niestety wielu kierujących wciąż zbyt lekceważąco podchodzi do powyższych zasad.
Wyprzedzanie to manewr, który od niemal zawsze nastręczał kierowcom problemów. Jego poprawne wykonanie wymaga od prowadzącego zdecydowania i pewności podejmowanych decyzji. Ważna jest także umiejętność przewidywania i oceny sytuacji, a przede wszystkim znajomość obowiązujących przepisów. Niestety wciąż wielu kierowców zdaje się lekceważyć te zasady, sprowadzając niebezpieczeństwo nie tylko na siebie, ale też na innych uczestników ruchu.
Przykładem niech będzie zdarzenie, które miało miejsce na początku stycznia w drodze krajowej 10. Jak czytamy w oficjalnym komunikacie policji:
Funkcjonariusze zdecydowali się także na publikację materiału filmowego ku przestrodze. Widzimy na nim, jak kierowca czarnego BMW wyprzedza kilka samochodów, zupełnie nie przejmując się nadjeżdżającymi z przeciwka pojazdami. Gdyby tego było mało, cały manewr wykonuje na łuku drogi, przy wyraźnie niesprzyjających warunkach atmosferycznych. Tak naprawdę od groźnej kolizji dzielą go zaledwie centymetry.
Niestety do podobnych sytuacji w naszym kraju wciąż dochodzi stanowczo za często. Policjanci od lat apelują, że brak przewidywania i oceny sytuacji może niejednokrotnie doprowadzić do tragicznych w skutkach zdarzeń. Pamiętajmy - zanim w ogóle pomyślimy o wyprzedzaniu, sprawdźmy czy manewr ten jest dozwolony w danym miejscu. Oceńmy sytuację na drodze i upewnijmy się, że wykonanie manewru będzie bezpieczne. Jednocześnie zawsze zwracajmy uwagę czy zachowujemy odstęp od wyprzedzanego pojazdu.