Wyprzedzał na grubość lakieru...

Ograniczenie zdarzeń drogowych spowodowanych nadmierną prędkością, niewłaściwym wykonywaniem manewrów na drodze, niekorzystaniem z pasów bezpieczeństwa - to główne założenia prowadzonych przez podlaskich policjantów długoterminowych działań pod nazwą "Bezpieczna sześćdziesiątka jedynka" oraz "Bezpieczna ósemka".

Funkcjonariusze na całej długości tych dwóch ciągów komunikacyjnych prowadzą wzmożone kontrole pojazdów.

Biorąc pod uwagę natężenie ruchu drogowego zarówno na trasie krajowej "61" oraz "8", policjanci prowadzą na całej długości tych dwóch ciągów komunikacyjnych systematyczne działania pod nazwą "Bezpieczna 61-ka" oraz "Bezpieczna 8-ka". W sumie mundurowi tylko od 1 do 31 marca na tych dwóch trasach skontrolowali 3864 pojazdy.

Funkcjonariusze w czasie kontroli zwracali szczególną uwagę na zachowania kierujących i popełniane przez nich drogowe "grzechy". Mundurowi w czasie swojej służby wykorzystywali videorejestratory, zainstalowane w radiowozach oraz ręczne i laserowe mierniki prędkości. Funkcjonariusze sprawdzali przede wszystkim, czy kierowcy nie jadą zbyt szybko oraz czy są trzeźwi, czy osoby podróżujące samochodami mają zapięte pasy bezpieczeństwa, a dzieci przewożone są w fotelikach ochronnych. Kontrolowano wymagane dokumenty i stan techniczny pojazdów.

Reklama

Przykładem lekkomyślności i lekceważenia przepisów ruchu drogowego był zatrzymany na krajowej ósemce w minioną sobotę, tuż po godzinie 19 kierowca vw polo, który jechał od miejscowości Kamień w kierunku Sztabina. 60-latek przekroczył dozwoloną prędkość o 34 km/h, poza terenem zabudowanym jadąc z prędkością 124 km/h, gdzie obowiązuje ograniczenie do 90 km/h.

Następnie kierujący volkswagenem przed wyprzedzaniem nie upewnił się, czy ma dostatecznie dużo miejsca do wykonania tego manewru i swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem zmusił inne pojazdy do gwałtownego hamowania oraz zjechania na pobocze. Całą sytuację nagrał policyjny wideorejestrator.

Policjanci Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, zatrzymali kierowcy prawo jazdy i teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie będzie on odpowiadał przed sądem. W sumie za przewinienia, jakich dopuścił się mężczyzna, otrzymałby mandat karny w wysokości 1000 zł i 12 pkt.

Jednak szczególny nacisk w czasie opisywanych działań funkcjonariusze kładli na kontrole kierujących pojazdami ciężarowymi, a większość nałożonych mandatów dotyczyła przekroczenia dozwolonej prędkości. W sumie nałożono ich 2046 (w 1720 przypadkach związane były z przekroczeniem dozwolonej prędkości).

INTERIA.PL/Policja
Dowiedz się więcej na temat: pirat drogowy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy