Wypadek w Świecy. Narzeczeni zginęli dzień przed ślubem

Do tragicznego wypadku doszło we wtorkowe popołudnie w Świecy. W zderzeniu z ciężarówką zginęła kobieta i mężczyzna podróżująca autem osobowym. Jak się okazuje, byli to narzeczeni, którzy w środę mieli wziąć ślub.

 Do wypadku doszło na drodze wojewódzkiej 444 w Świecy w kierunku Odolanowa (Wielkopolskie). Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że Citroen C3 wpadł w poślizg, zjechał częściowo na pobocze i obrócił się bokiem. Wtedy uderzyła go ciężarówka. Citroen wypadł z drogi i zatrzymał się w polu kukurydzy na dachu.

Śmierć na miejscu - jak poinformowała rzecznik prasowy ostrowskiej policji mł. asp. Małgorzata Michaś - ponieśli kobieta i mężczyzna.

Kierowca ciężarówki, który jechał sam, został poddany badaniu na trzeźwość; nie stwierdzono obecności alkoholu.

Reklama

Pomocy medycznej udzielił mu przybyły na miejsce zespół ratownictwa medycznego. 

Jak się okazało, ofiary wypadku to narzeczeni: 26-letnia Martyna i 32-letnim Bartosz, którzy w środę w kościele pw. św. Anny w Niedźwiedziu Wlkp. k. Ostrzeszowa - w rodzinnych stronach Martyny - mieli wziąć ślub. To, że został odwołany potwierdził w rozmowie z PAP proboszcz parafii Waldemar Wiertelak. 

Do wypadku doszło, gdy narzeczeni jechali do sali weselnej...

Ostatni wpis zmarłej Martyny na profilu społecznościowym z 20 sierpnia brzmi: "Z radością zawiadamiamy o naszym ślubie. Będzie nam miło widzieć Was w tym szczególnym dniu". Wcześniej narzeczeni byli na wakacjach w Grecji. Mieszkali w Poznaniu i z tym miastem wiązali swoją przyszłość.

Policja, pod nadzorem prokuratury prowadzi czynności, by wyjaśnić wszystkie okoliczności wypadku.

***

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: wypadek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy