Wypadek Lamborghini Gallardo na A1. Rozbite auto stanęło w ogniu

Lamborghini Gallardo rozbiło się na barierach energochłonnych na autostradzie A1 w okolicach Torunia. Sportowe auto stanęło w ogniu.

42-letni kierowca Lamborghini Gallardo jechał od strony Gdańska w kierunku Łodzi. Kilkaset metrów od węzła Lubicz, na mokrej nawierzchni, stracił panowanie nad samochodem, zjechał na lewy pas, potem pas zieleni i uderzył w bariery ochronne. Auto stanęło w płomieniach.

Jak usłyszał reporter RMF FM od policji, mężczyzna miał dużo szczęścia, bo z pojazdu pomogli mu się wydostać strażacy, którzy przypadkowo przejeżdżali tamtędy na szkolenie.

Gallardo to sportowy samochód produkowany przez włoską markę Lamborghini w latach 2003 - 2013.

Reklama

 

Auto było bestsellerem - w sumie powstało ponad 14 tysięcy egzemplarzy.

Ceny tych samochodów są wciąż wysokie. W Polsce za modele z 2009 czy 2010 roku trzeba zapłacić około 450 tysięcy złotych. 

RMF FM
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy