Wjechał pod koła jadącej z przeciwka naczepy

O olbrzymim szczęściu może mówić kierowca toyoty, który zjechał w lewo i niemal wjechał czołowo pod samochód ciężarowy. Ostatecznie auto znalazło się pod kołami naczepy, ale ominęło sam ciągnik siodłowy.

Do zdarzenie doszło w czwartek na drodze krajowej nr 17 w miejscowości Sielce (woj. lubelskie). Kierowca samochodu marki Toyota jadąc w kierunku Lublina z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwny pas ruchu.

Wjechał pod koła naczepy samochodu ciężarowego marki Man. Tylko ułamki sekund zadecydowały o tym, że nie doszło do czołowego zderzenia z ciągnikiem siodłowym.

Kierowca toyoty, 33-letni mężczyzna, został przetransportowany śmigłowcem Pogotowia Lotniczego do szpitala w Lublinie, gdzie pozostał na obserwacji. Troje pasażerów Toyoty poza  ogólnymi potłuczeniami nie doznało obrażeń ciała.

Reklama

Obydwaj kierowcy byli trzeźwi.

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy