Warszawa podała dane o wypadkach. Takich liczb nie było jeszcze nigdy

Warszawa bez wątpienia ma powód do dumy w kwestiach dotyczących poprawy bezpieczeństwa. Już ubiegłoroczne statystyki wypadkowe w stolicy przyniosły prawdziwie chlubny wynik. W całym 2022 roku na ulicach Warszawy zginęły 33 osoby, z czego do końca października odnotowano 29 przypadków śmiertelnych. Wszystko wskazuje na to, że w tym roku sytuacja będzie przedstawiać się jeszcze lepiej.

Jak podaje Warszawski Zarząd Dróg Miejskich, do końca października tego roku na warszawskich ulicach zginęło 17 osób. To oczywiście wciąż o 17 osób za dużo, jednak w zestawieniu z poprzednimi latami nowe dane świadczą o prawdziwie spektakularnym wyniku. Dość powiedzieć, że liczba śmiertelnych wypadków na Warszawskich drogach spadła w stosunku do zeszłego roku o ponad 40 proc. A dawniej było jeszcze gorzej, przykładowo w samym 2011 roku w Warszawie zginęło aż 90 osób. 

Tylko sześć osób, które zginęły w tym roku na warszawskich drogach to piesi. Zginęło też czterech motocyklistów, którzy wciąż stanowią nieproporcjonalnie dużą, w stosunku do udziału w ruchu, grupę ofiar. W ubiegłym roku podobnych zdarzeń było dwukrotnie więcej.

Jak sugerują sami urzędnicy, powodem tak nagłej zmiany mogły być m.in. zmiany w prawie, czyli znaczący wzrost wysokości mandatów za najczęstsze wykroczenia drogowe i nadanie pierwszeństwa pieszym wchodzącym na przejście dla pieszych. Obie te zmiany były zresztą intensywnie omawiane w mediach, co upowszechniło wśród obywateli wiedzę o zachowaniu na drodze. Sporą zasługę w tych statystykach musiało mieć również "uspokajanie" ruchu. Po Warszawie jeździ się znacznie wolniej i częściej stoi w korkach.

Jak można wyczytać z opublikowanych przez WZDM statystyk, liczba ofiar wypadków drogowych w Warszawie spada systematycznie od lat. Właściwie od 1991 roku, kiedy na ulicach stolicy zginęło 314 osób, miasto notuje cykliczną poprawę. Oczywiście dane za obecny rok są cząstkowe, za pełne 12 miesięcy mogą być inne. Nie zmianie to jednak faktu, że warszawskie ulice może i są coraz węższe i jeździ się po nich trudniej i wolniej, ale są też zdecydowanie bardziej bezpieczne.