W tych szczelinach ginęli ludzie! To się teraz skończy!

Po tym, jak na wiaduktach na drogach ekspresowych i autostradach doszło do kilku tragicznych wypadków, GDDKiA rozpoczęła montaż specjalnych siatek zabezpieczających.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami na obiektach inżynierskich (wiadukty i mosty) montowane są, wyższe od zwykłych, bariery zabezpieczające przed zjechaniem pojazdu poza krawędź obiektu oraz przed upadkiem człowieka z wysokości. Pojawił się jednak inny problem - wiadukty na drogach ekspresowych i autostradach to dwa położone blisko siebie, ale osobne konstrukcje. A to niesie pewne niebezpieczeństwo.

W styczniu tego roku na autostradzie A1 niedaleko Włocławka doszło do tragicznych wydarzeń. Zaczęło się od tego, że kierowca scanii z naczepą na jednym z wiaduktów wpadł w poślizg i uderzył w bariery. Ciężarówka przebiła je i zatrzymała się częściowo na drugiej nitce drogi.

Z pomocą ruszył kierowca jadącego za scanią dafa. Zatrzymał swój pojazd i zaczął przechodzić przez bariery. Ponieważ było ciemno (do zdarzenia doszło wieczorem), 28-latek nie wiedział, że znajduje się na wiadukcie. W efekcie wpadł w szczelinę między barierami, spadając z kilku metrów. Został ranny, trafił do szpitala.

Gorszy los spotkał 66-letniego pracownika firmy, który przyjechał na miejsce zdarzenia, by odholować rozbitą ciężarówkę. Mężczyzna również wpadł w szczelinę, trafił do szpitala, gdzie zmarł.

Do bardzo podobnego zdarzenia doszło w lipcu zeszłego roku na ekspresowej obwodnicy Lublina. Tam panowanie nad samochodem stracił kierowca dostawczego mercedesa. Samochód przewrócił się na bok, co zauważyła kierująca nadjeżdżającą z przeciwnego kierunku ciężarówką 33-letnia kobieta.

Reklama

Zatrzymała ona samochód i ruszył na pomoc. Niestety, przechodząc przez barierkę (zdarzenie również miało miejsce w nocy) wpadła w szczelinę i spadła z wysokości kilkunastu metrów, ponosząc śmierć na miejscu.

Analogiczna tragedia miała miejsce we wrześniu 2018 roku na drodze S52. Tam 36-letni kierowca zostawił w aucie żonę i dwoje małych dzieci i ruszył z pomocą kobiecie, która rozbiła się na drugiej nitce drogi. Wpadł w szczelinę i zginął. Kobiecie nic się nie stało...

Chcąc uniknąć takich dramatycznych zdarzeń GDDKiA podjęła kroki, by zabezpieczyć przestrzeń między obiektami mostowymi, po których przebiegają jezdnie jednej trasy. Pierwsze siatki zabezpieczające już zamontowano. 


W ubiegłym roku do dokumentacji przetargowej na wyłonienie wykonawcy nowych dróg, tj. do Programu funkcjonalno-użytkowego, wprowadzono zapisy mówiące o wymogu realizacji takowych zabezpieczeń przed oddaniem trasy do użytkowania. Takie zabezpieczenia, wychodzące poza zapisy rozporządzenia Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej z 30 maja 2000 r. w sprawie warunków technicznych jakim powinny odpowiadać drogowe obiekty inżynierskie i ich usytuowanie, będą również sukcesywnie montowane na istniejących obiektach. 

Po inwentaryzacji na sieci dróg krajowych zidentyfikowano w sumie 1537 prześwitów o szerokości min. 10 cm i łącznej długości 104,6 km. Na wszystkich zamontowanych zostanie kilkanaście tysięcy tabliczek ostrzegających przed możliwością upadku z wysokości. Ostatnie 294 sztuki zostaną zamontowane w woj. śląskim do końca listopada. Ale tabliczki to nie wszystko.

W miejscach, gdzie na trasie brakuje oświetlenia, a prześwit stanowi zagrożenie upadkiem, będą zamontowane dodatkowe zabezpieczenia. W zależności od rodzaju obiektu będzie dobierany rodzaj zabezpieczenia: płyta ażurowa, siatka wykonana z tworzywa sztucznego lub drutu.  

 Pierwsze takie dodatkowe zabezpieczenia pojawiły się już na autostradzie A4 pomiędzy Balicami i Tarnowem, A1 poniżej Torunia, S7 w Skomielnej Białej i Skawie, na S52 pod Krakowem oraz na obwodnicy Inowrocławia na DK15 i DK25. Na większości z tych obiektów zamontowano w poziomie siatki z drutu lub płyty ażurowe, natomiast na pięciu obiektach na obwodnicy Inowrocławia nad prześwitem rozpięto siatkę z poliamidu o wysokiej wytrzymałości. Z tych pięciu obiektów dwa są nad drogami gminnymi, dwa nad rzekami (Noteć i Smyrnia) oraz nad linią kolejową. 

Dodatkowe zabezpieczenie, w postaci metalowej siatki, montowane jest obecnie na blisko kilometrowej estakadzie na oddanym do użytku odcinku S7 pomiędzy Skomielną Białą a Rabką Zdrój. Wraz z rozstrzyganiem przetargów na wykonanie zabezpieczeń prace zostaną zrealizowane na wszystkich wskazanych do takich działań obiektach. 

(INTERIA.PL/GDDKiA)

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy