W 30 sekund zebrał 30 punktów karnych!
Nie ma wątpliwości co do tego, że kierowca Alfy Romeo stworzył poważne zagrożenie na drodze. Zrobił to jednak za przyzwoleniem jadących za nim policjantów.
We wtorek rano o godzinie 7:40 w Płotach pod Zieloną Górą policjanci z grupy Speed zauważyli jadącą z dużą prędkością Alfa Romeo 156. Najpierw dwukrotnie wyprzedził inne pojazdy na przejściu dla pieszych oraz na podwójnej ciągłej linii, a później jadący za nim radiowóz, zarejestrował własną prędkość na poziomie 121 km/h, przy ograniczeniu do 50 km/h.
Kiedy policjanci zatrzymali Alfę Romeo okazało się, że kieruje nim 20-letni mieszkaniec powiatu zielonogórskiego. Otrzymał 30 punktów karnych - po 10 za każde z wykroczeń. Oprócz tego policjanci zatrzymali kierującemu prawo jazdy - nie tylko na 3 miesiące jak to się dzieje w przypadku osoby, która przekroczy prędkość o 50 km/h w terenie zabudowanym. 20-latek będzie musiał ponownie zdać egzamin, ponieważ przekroczył dozwoloną liczbę punktów karnych.
Oglądając nagranie z tej interwencji widać wyraźnie, że policjanci nie podejmują natychmiast próby zatrzymania kierowcy Alfy Romeo, pomimo tego, że stwarzał zagrożenie na drodze. Dlaczego nie dopełnili tego obowiązku? Na ten temat policyjny komunikat milczy. Prawdopodobnie chcieli poczekać na jeszcze inne wykroczenia, aby kierowca zebrał jak największą kumulację i dopiero wtedy podjęli interwencję. To niestety dość powszechna praktyka - stawianie własnego "wyniku" nad bezpieczeństwo użytkowników dróg.
***
Zagłosuj i wygraj. CODZIENNIE CZEKA OD 20 000 zł do 40 000 zł!
Zapraszamy do udziału w 5. edycji plebiscytu MotoAs. Wyjątkowej, bo związanej z 20-leciem Interii. Z tej okazji przedstawiamy 20 modeli samochodów, które budzą emocje, zachwycają swoim wyglądem oraz osiągami. Imponujący rozwój technologii nierzadko wprawia w zdumienie, a legendarne modele wzbudzają sentyment. Bądź z nami! Oddaj głos i zdecyduj, który model jest prawdziwym MotoAsem!