Ucieczka warta 108 punktów. A to zaledwie początek problemów

20-letni motocyklista nie zatrzymał się do kontroli drogowej i rzucił się do ucieczki. Mężczyzna nie zważał na znaki drogowe i inne pojazdy. Łącznie uzbierał 108 punktów karnych, co jak się okazało – było zaledwie początkiem jego problemów.

Jak poinformowała śląska policja - funkcjonariusze z piekarskiej drogówki podczas kontroli ruchu przy przejściu dla pieszych, zdecydowali się zatrzymać młodego motocyklistę. Mężczyzna, który kierował się w stronę Bytomia, zignorował polecenia policjantów. Zamiast tego, na ich widok gwałtownie przyspieszył i rzucił się do ucieczki.

20-latek powodował zagrożenie na drodze

W krótkiej chwili standardowa kontrola przerodziła się w pościg policyjny. Motocyklista nie reagując na sygnały świetlne i dźwiękowe, kontynuował ucieczkę ul. Miarki, a następnie drogą 911. Podczas szaleńczej jazdy popełnił nie tylko szereg wykroczeń, ale także kilkukrotnie powodował zagrożenie na drodze. Ucieczkę ostatecznie zakończyli funkcjonariusze, decydując się na zajechanie drogi młodzieńcowi.   

Reklama

Uciekał bo miał zakaz prowadzenia

Jak się okazało 20-latek uciekał ponieważ posiadał wystawiony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Po nocy spędzonej w policyjnym areszcie został on doprowadzony do prokuratora, który zastosował wobec niego policyjny dozór.

Motocykliście grozi do 5 lat więzienia

Za popełnione wykroczenia, w tym niestosowanie się do zakazu prowadzenia, próbę ucieczki oraz szereg innych przewinień, grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna otrzymał także kolejny sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a na jego konto trafiło w sumie 108 punktów karnych. Ponadto czeka go zapłata wysokiej grzywny.

***

INTERIA.PL/Policja
Dowiedz się więcej na temat: Polskie drogi | ucieczka przed policją
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy