Tak wygląda "teren zabudowany". I po prawie jazdy

​Wyszkowscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali prawo jazdy kierowcy motocykla, który przekroczył dozwoloną prędkość o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym. Kierowca za popełnione wykroczenie został ukarany również mandatem karnym i 10 punktami karnymi.

Tak wygląda "teren zabudowany", w którym motocyklista popełnił wykroczenie
Tak wygląda "teren zabudowany", w którym motocyklista popełnił wykroczeniePolicja

Policjanci zatrzymali 54-letniego mieszkańca powiatu pułtuskiego, który w terenie zabudowanym w miejscowości Łosinno jechał motocyklem BMW z prędkością ponad 120 km/h czyli o 74 km/h więcej niż wynosi dopuszczalna prędkość.

W przypadku przekroczenia dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym o więcej niż 50 km/h, policjant ujawniający takie wykroczenie zatrzymuje kierowcy dokument prawa jazdy w trakcie prowadzonej kontroli drogowej. Po przesłaniu go do właściwego starosty zostaje wydana decyzja administracyjna skutkująca zatrzymaniem tego dokumentu za pierwszym razem na 3 miesiące.

Warto również przypomnieć, że te nowe przepisy budzą sporo wątpliwości odnośnie ich zgodności z konstytucją. Stowarzyszenie polskich sędziów wręcz wprost twierdzi, że przepisy są prawnym bublem bowiemkierowcanie ma żadnej możliwości obrony, a karany jest dwukrotnie za jedno przewinienie.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas