Tak gwałtownie zahamował przed patrolem, że dachował
Oprac.: Mirosław Domagała
Przyczyny groźnych zdarzeń drogowych mogą być różne. Według policyjnych statystyk najczęściej jest to nadmierna prędkość i nieustąpienie pierwszeństwa. Jednak czasem przyczyną może być... policyjna kontrola drogowa.
Do takiego nietypowego, groźnie wyglądającego, ale na szczęście zakończonego tylko stratami materialnymi zdarzenia, doszło na jednej z ulic Jastrzębia-Zdroju. Prowadzący Opla 28-latek najwyraźniej jechał nieco za szybko, bowiem na widok policjantów, którzy kontrolowali inny samochód, zaczął gwałtownie hamować. W efekcie mężczyzna stracił panowanie nad autem, które uderzyło w krawężnik i... dachowało.
Na szczęście życiu i zdrowiu kierowcy nie zagraża niebezpieczeństwo. Badanie trzeźwości przeprowadzone przez obecnych na miejscu policjantów wykazało, że był trzeźwy.
Mimo gwałtownego hamowania przed patrolem 28-latek nie uniknął mandatu. Został ukarany jednak nie za przekroczenie prędkości, ale niedostosowanie prędkości do warunków jazdy, czego efektem było spowodowanie kolizji. Zgodnie z nowym taryfikatorem kierowca będzie musiał zapłacić mandat w wysokości 1500 zł.
Co więcej, naprawa dość wiekowego już Opla Corsy może być nieopłacalna.
***