Świnoujście zostanie połączone z Polską tunelem

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) w najbliższych dniach ogłosi przetarg na projekt i budowę tunelu pod Świną, który ma połączyć Świnoujście stałą przeprawą z resztą kraju.

Obecnie komunikacja odbywa się promami
Obecnie komunikacja odbywa się promamiŁukasz SolskiEast News

W czwartek w Świnoujściu podpisano aneks do porozumienia z 2007 r. w sprawie budowy tunelu drogowego między wyspami Wolin i Uznam. W obecności mediów dokument podpisali generalny dyrektor GDDKiA Jacek Bojarowicz, minister infrastruktury i budownictwa Andrzej Adamczyk oraz prezydent Świnoujścia Janusz Żmurkiewicz.

Podpisanie aneksu pozwoli w piątek rozpisać pierwszy etap przetargu na realizację przedsięwzięcia "Budowa stałego połączenia drogowego między wyspami Wolin i Uznam w Świnoujściu" - zapowiedział Adamczyk.

Świnoujście jest jedynym miastem w Polsce leżącym na kilkudziesięciu wyspach, z których tylko trzy są zamieszkałe (Uznam, Wolin i Karsibór). Na wyspie Uznam znajduje się centrum administracyjno-usługowe i dzielnica nadmorska wraz z obiektami turystyczno-uzdrowiskowymi, to tutaj mieszka 80 proc. mieszkańców Świnoujścia. Miasto nie ma drogowego połączenia z siecią dróg krajowych. Funkcjonują w nim dwie przeprawy promowe.

Porozumienie sprzed 9 lat zakładało, że tunel powstanie ze środków unijnych zakończonej perspektywy na lata 2007-2013. Jak wyjaśniali sygnatariusze aneksu, zapis o finansowaniu projektu z kolejnej perspektywy to podstawowa zmiana w porozumieniu.

Według aneksu budowa na być finansowana w 85 proc. ze środków unijnych. 15 proc. kosztów inwestycji ma ponieść miasto.

Jak podkreślił Żmurkiewicz, inwestycja, która powinna rozpocząć się w 2017 r. i ma szanse zakończyć się w 2021 r., jest bardzo ważna zarówno dla mieszkańców miasta, regionu, jak i reszty kraju.

Jak powiedział dziennikarzom prezydent Świnoujścia, przetarg na projekt i jego wykonanie ogłosi GDDKiA, zaś miasto do końca kwietnia złoży wniosek o środki z UE.

"Aplikujemy o kwotę około 920 mln zł z dofinansowaniem na poziomie 85 proc. Pozostałą kwotę deklarujemy przeznaczyć z budżetu miasta, przy założeniu, że w przyszłym roku i kolejnych otrzymamy podatek z gazoportu, który może nawet sięgać ok. 40 mln zł rocznie" - poinformował prezydent.

Przetarg ma szanse być rozstrzygnięty w tym roku, cztery lata może potrwać realizacja projektu - zaznaczył.

Dodał, że miasto chciałoby nałożyć niewielka opłatę dla mieszkańców na poziomie ceny biletu autobusowego i nieco wyższą dla przyjezdnych za korzystanie z tunelu. Musimy mieć pieniądze na utrzymanie tunelu szacowane na ok. 6-7 mln rocznie - tłumaczył. Zapewnił, że nadal będzie działać przeprawa promowa w centrum miasta.

Adamczyk podkreślił, że inwestycja będzie mieć nie tylko znaczenie gospodarcze, ale też społeczne i polityczne. Przypomniał, że budowę tunelu deklarował zarówno prezydent Lech Kaczyński, jak i Jarosław Kaczyński, gdy był premierem. "Kontynuujemy to przedsięwzięcie. Szkoda tych ośmiu lat, w których w sprawie praktycznie nic się nie wydarzyło" - dodał.

Obecny podczas uroczystości podpisania dokumentu wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński przypomniał, że budowę tunelu zapowiedziała w swym expose premier Beata Szydło. Dotrzymujemy słowa - zaznaczył. Przypomniał słowa prezydenta Kaczyńskiego, że "silne Pomorze Zachodnie to polska racja stanu".

Jak zaznaczył Bojarowicz, dzięki determinacji świnoujskiego samorządu, który porozumienia z 2007 r. "nie wyrzucił do kosza, choć przez 8 lat był to dokument martwy, i zrobił przez ten czas krok do przodu, możemy już ruszyć z przetargiem na budowę stałego połączenia".

Miasto w tym czasie przygotowało w niezbędną do starań o środki unijne dokumentację.

Budowa tunelu - według władz miasta - to konieczność. W ubiegłym roku w sezonie letnim obłożenie miejsc noclegowych sięgnęło prawie 100 proc., a z przepraw promowych w 2015 r. skorzystało ponad 2 mln samochodów. Prawie czterdziestoletnie promy już niedługo nie będą w stanie obsłużyć wzrastającej liczby pasażerów - przewiduje miasto. W sezonie letnim dziennie z przepraw korzysta nawet ok. 11 tys. samochodów.

W minionych dziesięcioleciach wielokrotnie pojawiały się inicjatywy w sprawie połączenia obu brzegów Świny, aby uniezależnić się od wąskiego gardła przeprawy promowej.

Krótko przed II wojną światową już Niemcy sporządzili projekt tunelu pod Świną. Pierwsze powojenne inicjatywy budowy stałego połączenia pojawiły się w 1957, ale dopiero w październiku 1973 władze PRL ogłosiły ogólnopolski konkurs na opracowanie koncepcji połączenia brzegów Świny - dwa lata później ogłoszono zwycięzcę, projekt tunelu metodą zatapianych elementów. Do budowy jednak nie doszło ze względu na weto czynników wojskowych ZSRR.

Po przełomie ustrojowym w 1990 r., władze samorządowe podjęły temat budowy tunelu. W 1992 dwie duńskie firmy sporządziły wstępne studium wykonalności, sfinansowane przez rząd duński. Jednak resort transportu nie podjął tematu. W 1996 samorząd powołał do życia Społeczny Komitet Budowy Tunelu. Wyznaczona została lokalizacja, przeprowadzono badania geologiczne, wszczęto prace nad zmianą planu zagospodarowania przestrzennego.

W latach 2005-2007 dzięki wsparciu polityków, inwestycję wpisano do unijnego programu Infrastruktura i Środowisko, a minister transportu podjął decyzję o ustanowieniu drogi krajowej nr 93, a w budżecie państwa przeznaczono 2 mln zł na sporządzenie studium wykonalności.

Obecnie miasto posiada ważną decyzje środowiskową oraz obszerną dokumentację studialną, na podstawie której dokonano w 2010 r. rozstrzygnięć co do rodzaju i lokalizacji stałej przeprawy w Świnoujściu.

Według projektu całkowita długość trasy wraz z tunelem ma wynieść 3,4 km. Sam tunel ma mieć długość 2,3 km i szerokość 13 m. Ma być posadowiony 12 m pod dnem rzeki.

Minister infrastruktury zapoznał się także w czwartek z ideą budowy obwodnicy zachodniej Szczecina i stałego połączenia przez Odrę między miejscowościami Police i Święta. O projekcie rozmawiał w Szczecinie z prezydentem tego miasta Piotrem Krzystkiem. Jak poinformował PAP rzecznik prezydenta Łukasz Kolasa, ministrowi została zaprezentowana koncepcja i wyliczenia szacunkowe dotyczące projektu. "Zakładamy, że pewne dalsze działania w kwestii projektu mają szansę się odbyć; każde takie spotkanie - mamy nadzieję - przybliża nas do realizacji tej inwestycji" - dodał.

Zachodnia obwodnica Szczecina ma odciążyć ruch samochodów w lewobrzeżnej części miasta i ułatwić dojazd do sąsiednich Polic, gdzie zlokalizowane są zakłady Grupy Azoty Police. Dyskusje o zachodniej obwodnicy toczą się w regionie od lat.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas