Śmiertelny wypadek - wjechał prosto pod tira

Trwa wyjaśnianie dlaczego kierowca dostawczaka zjechał na pas, którym poruszał się ciągnik siodłowy z naczepą.

Do zdarzenia doszło na drodze krajowej nr 65 na odcinku Niedźwiedzkie-Prostki. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierowca Fiata Ducato nagle, z niewiadomych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu. W wyniku tego doszło do zderzenia z jadącym z naprzeciwka tirem.

24-letni kierowca Fiata w ciężkim stanie trafił do szpitala, gdzie zmarł po kilku godzinach. Kierowca tira nie wymagał hospitalizacji, był trzeźwy. Kierowcy jechali bez pasażerów. Na tej trasie przez kilka godzin były utrudnienia w ruchu.

Teraz policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają dokładne okoliczności tego zdarzenia.

Reklama
Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy