Ścigali się, jeden zabił pieszych. Są wyroki

Na karę 8 lat więzienia skazał w czwartek Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze Łukasza O., oskarżonego o śmiertelne potrącenie samochodem dwóch osób podczas nielegalnego wyścigu ulicznego. Drugi z oskarżonych w tej sprawie - Oskar L. usłyszał wyrok 1,5 roku więzienia.

Do wypadku doszło na przejściu dla pieszych (fot. ilustracyjne)
Do wypadku doszło na przejściu dla pieszych (fot. ilustracyjne)Piotr KamionkaReporter

Sąd orzekł, że obaj oskarżeni mężczyźni są winni zarzucanych im czynów. Łukasz O. został skazany na osiem lat więzienia; orzeczono wobec niego również 10-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Z kolei Oskar L. usłyszał wyrok 1,5 roku więzienia, nie będzie też mógł przez trzy lata prowadzić pojazdów.

Do wydarzeń opisanych w akcie oskarżenia doszło w październiku 2018 r. 25-letni Łukasz O. i 21-letni Oskar L. mieli, zdaniem prokuratury, uczestniczyć w nielegalnym wyścigu samochodowym ulicami Jeleniej Góry.

Według śledczych, młodzi mężczyźni prowadzili auta z prędkością od 160 do 180 km na godzinę. Po drodze minęli trzy skrzyżowania i sześć przejść dla pieszych, przekraczając dozwoloną prędkość o ponad 100 km na godzinę - wynika z ustaleń śledztwa.

Zdaniem prokuratury, kierujący seatem Łukasz O., wyprzedzając drugiego uczestnika nielegalnego wyścigu, wjechał na przejście dla pieszych i uderzył w dwie osoby prawidłowo przechodzące przez jezdnię. 47-letnia kobieta i 57-letni mężczyzna zginęli na miejscu.

Prokuratura oskarżyła obu (!) mężczyzn o zabójstwo z zamiarem ewentualnym. Zarzucono im również sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym. Prokurator domagał się dla obu mężczyzn kary 25 lat pozbawienia wolności. Sąd niemal natychmiast rozwiał złudzenia prokuratury, zwalniając z aresztu Oskara L, który nie uczestniczył nawet w żadnym wypadku, a został oskarżony o zabójstwo...To nie pierwszy raz, gdy prokuratorzy próbują sprawcom wypadku przypisać zabójstwo z zamiarem ewentualnym. W Polsce jeszcze żaden sąd nie przyznał im racji. 8 lat więzienia, na jakie został skazany Łukasz O. to maksymalny wymiar kary za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Gdy sprawca jest pijany lub uciekł z miejsca, wypadku można orzec do 12 lat więzienia.Natomiast wyrok za zabójstwo z zamiarem ewentualnym to od 12 lat więzienia do dożywocia.Czy wypadek drogowy może być potraktowany jak zabójstwo z zamiarem ewentualnym? Zamiar ewentualny to prawniczy termin, którym mówi, że sprawca przewiduje możliwość popełnienia przestępstwa i godzi się na to. Jak pisze Wikipedia, w orzecznictwie sądów, w tym Sądu Najwyższego, stosowana jest koncepcja, która zakłada, że zamiar ewentualny istnieje wtedy, gdy sprawca z góry ma zamiar akceptujący wypełnienie znamion przestępstwa.Przykład zabójstwa z zamiarem ewentualnym? Pozostając w tematyce drogowej - kierowca musi celowo doprowadzić do zderzenia, chcąc zadać komuś obrażenia, ale obrażenia okazały się tak poważne, że ofiara zmarła. W tym wypadku kierowca seata, wsiadając do samochodu, musiałby mieć zamiar akceptujący potrącenie pieszego, czyli celowo go potrącić, nie zamierzając jednak zabić.

***

Policjanci z Olsztyna wyjaśniają przepisy dotyczące hulajnógPolicja
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas