Rządu nie stać na darmowe autostrady?

Oprac.: Maciej Flis-Flisiński

Zdaniem ministra infrastruktury Andrzeja Adamczyka rządu nie stać na utrzymywanie darmowych autostrad. Przy okazji otwarcia odcinka autostrady A1 szef ministerstwa zapowiedział również wprowadzanie opłat na kolejnych trasach.

Rządu otwarcie mówi o wprowadzaniu opłat na kolejnych odcinkach dróg.
Rządu otwarcie mówi o wprowadzaniu opłat na kolejnych odcinkach dróg.Fot. Gerard/REPORTERReporter

- Na pewno nie stanie się to w roku przyszłym, czy za dwa lata, ale sukcesywnie system poboru opłat będzie obejmował kolejne odcinki autostrad. Środki finansowe pozyskane w ten sposób wpłyną do Krajowego Funduszu Drogowego i posłużą kolejnym inwestycjom - mówił Adamczyk podczas otwarcia ponad 50 km odcinka autostrady A1 koło Kamieńska (Łódzkie).

Jak dodał, "realizujemy ambitny i odważny plan do 2030 r. - 9 tys. km dróg ekspresowych, autostradowych, szybkiego ruchu", a "nikłą, ale jednak częścią tego planu są opłaty za przejazd autostradami".

- Te opłaty służą pokryciu niebagatelnych kosztów utrzymania autostrad. Każdy z nas zdaje sobie z tego sprawę, że należy uczestniczyć i partycypować w kosztach utrzymania autostrady - dodał minister. Zapewnił jednocześnie, że dla samochodów osobowych przejazdy drogami ekspresowymi w Polsce nie będą płatne.

***

Autostrada A1GDDKiA
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas