Rady ekspertów pozwolą budować drogi szybciej i taniej?

Powołanie rady ekspertów, pracującej nad optymalizacją budowy dróg, przygotowanie nowych zasad technicznych inwestycji i umożliwienie samorządom współfinansowania budowy dróg krajowych - to przykłady rekomendacji, przedstawione we wtorek na branżowej konferencji w Kielcach.

Propozycje do konsultowanego przez resort infrastruktury i budownictwa projektu przedstawiono w Kielcach podczas organizowanej przez ministerstwo i stowarzyszenia branży drogowej konferencji "Dialog się opłaca. Od +Białej Księgi+ branży drogowej do optymalizacji budowy dróg". Wydarzenie odbyło się podczas XXII Międzynarodowych Targów Budownictwa Drogowego "Autostrada - Polska" w Targach Kielce.

Podczas spotkania przedstawiono wyniki 6-miesięcznych konsultacji zespołów roboczych, które miały za zadanie wypracowanie sposobów i technologii ograniczenia kosztów budowy dróg w Polsce. Nad propozycjami rozwiązań pracowały grupy: ds. prawa ogólnego, ds. zamówień publicznych, ds. forum kontraktowego, ds. techniki/technologii i ds. finansowania infrastruktury.

Reklama

"Wielokrotnie na ten temat mówiliśmy, że mimo wielkiej radości, że w Polsce w ostatnich latach powstało tyle dróg, mamy nieodparte wrażenie - potwierdzone w pracy naszych zespołów roboczych - że można w Polsce drogi budować taniej, że możemy ich budować więcej - przy spełnieniu wszystkich wymogów dotyczących jakości, trwałości i funkcji komunikacyjnych" - podkreślił podczas konferencji wiceminister infrastruktury i budownictwa Jerzy Szmit.

W jego ocenie wielką szansą dla budownictwa drogowego jest powołanie przez szefa resortu budownictwa Andrzeja Adamczyka rady ekspertów. "Będzie to płaszczyzna, która stworzy możliwość bezpośredniej, codziennej rozmowy, dialogu między branżą wykonawczą, przedstawicielami związków zawodowych, a zamawiającymi - Generalną Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad oraz samorządami, które także budują i modernizują drogi (...)" - dodał Szmit.

Rada miałaby opracować wzorcową umowę na realizację zamówienia i wytyczne dot. sporządzania opisów zamówienia i prowadzenia postępowań przetargowych. Rada ma działać do czasu utworzenia Narodowego Forum Kontraktowego.

Zdaniem Szmita "stosunkowo szybko" będzie można zrealizować niektóre inne istotne rekomendacje do projektu optymalizacji budowy dróg. W tym kontekście wymienił plany zmian legislacyjnych.

"Mówimy o dwóch zmianach legislacyjnych: umożliwieniu samorządom współfinansowania dróg krajowych - zastrzegam, nie chodzi o przerzucenie na samorządy ciężaru tej budowy, a tylko tam, gdy samorządy same się zgłaszają, A mamy tego liczne przykłady; druga (zmiana) to przystąpienie do prac nad normami i wytycznymi, które wskażą nowe warunki budowania dróg w Polsce i nowe wymagania techniczne. Wymagania, które będą też uwzględniały nowe technologie, nową organizacje pracy" - opisywał wiceminister.

Przypomniał, że dotychczas wspólne działania rządu i samorządów przy inwestycjach na drogach krajowych były podważane przez Regionalne Izby Obrachunkowe, stad konieczność zmian w prawie. Szmit dodał, że prace legislacyjne mogłaby się zakończyć jeszcze w tym roku, a nowe przepisy mogłyby wejść w życie od stycznia 2017 r.

W opinii wiceministra, szybko można też wzmocnić finansowanie inwestycji drogowych. "Chociażby to, co będzie od 1 października poszerzenie systemu viatoll - da to ok. miliarda zł na przestrzeni 10 lat (...)" - zaznaczył Szmit.

Innym źródłem dodatkowych dochodów do Krajowego Funduszu Drogowego (KFD) ma być ograniczenie nielegalnego handlu paliwami (2 mld zł dodatkowego wpływu rocznie). Szmit zaznaczył, że od 2021 r. Polska będzie mogła też liczyć na środki z kolejnej perspektywy UE, bo Program Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 ma perspektywę do 2025 r. Po środki z rynków finansowych - nie obciążając KFD - będą mogły sięgać budujące autostrady drogowe spółki specjalnego przeznaczenia.

Istotnymi rekomendacjami są też planowane konsultacje z resortem środowiska, dot. inwestycji drogowych. Wśród postulatów jest rozdzielenie finansowania obiektów związanych z komunikacją drogową od powstających przy trasach obiektów związanych z ochroną przyrody (przejścia dla zwierząt) oraz kwestie związane z rygorystycznymi zapisami przepisów i decyzji środowiskowych.

Wśród postulatów technicznych są m.in. urealnienie terminów gwarancji na roboty budowlane, większe wykorzystanie lokalnych zasobów kruszyw przy inwestycjach, zwiększenie transferu rozwiązań innowacyjnych m.in. na drogowych odcinkach doświadczalnych i opracowanie katalogu obiektów inżynieryjnych.

Szmita pytano, dlaczego rząd PiS nie ograniczył programu budowy dróg przyjętego przez poprzedni rząd, tylko podjął się jego realizacji w całości, odpowiedział: "W Polsce potrzebujemy dróg, także tych, które zostały dopisane do programu z takich czy innych powodów - już dziś w to nie wnikamy. (...) Dziś chcemy powiedzieć tak: w Polsce potrzebujemy jeszcze wielu tys. km wybudowanych dróg. Chcemy to zrobić jak najszybciej, jak najskuteczniej, jak najefektywniej. Dlatego szukamy technologii, organizacji, prawa zamówień publicznych, które to umożliwi i wskazujemy na te źródła, które mogą zapewnić zwiększone finansowanie".

Szmit nie wykluczył, że do programu zostaną dopisane nowe pozycje, ale tylko wówczas, gdy będzie zapewnione ich finansowanie.

Na początku września 2015 r. rząd Ewy Kopacz przyjął projekt uchwały ws. Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-23 (z perspektywą do 2025 r.). Celem programu jest dokończenie sieci dróg w Polsce. Ma powstać 3,9 tys. km autostrad i dróg szybkiego ruchu oraz ok. 50 obwodnic.

Autostrady A1 Pyrzowice - Częstochowa oraz A2 Warszawa - Mińsk Mazowiecki to niektóre z inwestycji, jakie znalazły się w projekcie tego programu. Przewiduje on także m.in. budowę drogi ekspresowej S3 - Sulechów - Bolków, S5 - Wrocław - Poznań - Bydgoszcz - Nowe Marzy (A1), S6 - Szczecin - Gdańsk, S7 - Gdańsk - Płońsk oraz Warszawa-Kraków, S2 - Południowa Obwodnica Warszawy.

Pozostałe inwestycje to np. budowa drogi ekspresowej S8 - Wrocław - Łódź - Warszawa - Białystok, S17 - Warszawa - Lublin, S19 - Lublin - Rzeszów, S51 - Olsztynek - Olsztyn oraz S61 - Ostrów Maz. do granicy państwa w Budzisku.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: budowa dróg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy