Przewoził busem Opla... bez zabezpieczeń. Zaciągnął jedynie ręczny
Oprac.: Maciej Flis-Flisiński
Inspektorzy transportu drogowego zatrzymali kierowcę przewożącego na pacę swojego busa Opla Insignię. Nie byłoby to tak dziwne, gdyby nie fakt braku jakichkolwiek zabezpieczeń. Zdaniem kierowcy "ręczny" wystarczył.
![Mężczyzna przewoził niezabezpieczonego Opla Insignię - zaciągnął jedynie hamulec postojowy.](https://i.iplsc.com/000E1VLZ2T0KSCAG-C322-F4.webp)
Kierowca natknął się na inspektorów na drodze krajowej nr 92 koło Świebodzina. Zgodnie z poleceniami zatrzymał się do kontroli, która jak miało się okazać, odkryje dość interesujący transport.
Po odsłonięciu plandeki oczom funkcjonariuszy ukazał się czarny Opel Insignia. Co więcej, nie był w żaden sposób zabezpieczony. Pozbawiony wyobraźni, jednak z dużymi pokładami zaufania co do pojazdu, zaciągnął jedynie hamulec postojowy.
Skontrolowany bus okazał się również przeładowany - zamiast 3,5 t auto ważyło ponad 4,9 t. Co sugeruje, że jego oficjalna ładowność wynosiła jakieś 200-300 kg.
Inspektorzy zakazali mu dalszej jazdy, wręczając jednocześnie mandat.
***