Przerażające. Ciągnął psa za Fiatem Stilo

Reakcja przypadkowego świadka uratowała życie psa, którego wyrodny właściciel ciągnął za samochodem. Mężczyzna natychmiast podjął akcję ratowania zwierzęcia, zatrzymał sprawcę i zawiadomił policję.

Policjanci komisariatu w Pyskowicach (woj. śląskie) zatrzymali ujętego przez mieszkańców na gorącym uczynku sprawcę znęcania się nad zwierzęciem. Czyn 72-latka polegał na przywiązaniu za pomocą smyczy do klapy bagażnika Fiata Stilo swojego psa, a następnie ciągnięcie go za autem przez ok. czterysta metrów.

Dzięki reakcji świadka pies przeżył, doznał jednak poważnych obrażeń. Policjanci zatrzymali podejrzanego o dokonanie przestępstwa znęcania oraz powiadomili urząd gminy, którego urzędnicy natychmiast zlecili gminnemu weterynarzowi przejęcie zwierzęcia i objęcie go leczeniem.
Za uśmiercanie, zabijanie, znęcanie się nad zwierzęciem, oprócz kary pozbawienia wolności, przepisy przewidują zobowiązanie sprawcy do zapłaty nawiązki wynoszącej od 500 zł do nawet 100 tys. zł.

Reklama
Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy