Poślizg na budowie A1 i S5

Kłopoty wykonawców opóźnią oddanie do użytku najważniejszej w Kujawsko-Pomorskiem inwestycji drogowej, jaką jest odcinek autostrady z Torunia do granicy z województwem łódzkim. Mimo wielu zapewnień, nieznany postaje także termin budowy trasy S5.

Kłopoty wykonawców opóźnią oddanie do użytku najważniejszej w Kujawsko-Pomorskiem inwestycji drogowej, jaką jest odcinek autostrady z Torunia do granicy z województwem łódzkim. Mimo wielu zapewnień, nieznany postaje także termin budowy trasy S5.

Odcinek autostrady pomiędzy podtoruńskim węzłem Czerniewice i miastem Kowal na granicy z województwem łódzkim podzielono na trzy odcinki. Przetargi na ich budowę wygrały polsko-irlandzkie konsorcja.

Podczas uroczystego podpisania umów na budowę podkreślano, że choć termin ukończenia prac wyznaczono na jesień 2012 roku, to trasa będzie przejezdna prawdopodobnie już przed Euro 2012. Tempo prac zwolniło jednak najpierw z powodu niesprzyjającej zimy, a ostatecznie budowa utknęła w tym roku po ogłoszeniu upadłości polskiego konsorcjum PBG, które było partnerem Irlandczyków.

Reklama

Po przeciągających się negocjacjach irlandzka firma SRB podjęła się na początku sierpnia dokończenia budowy. Zobowiązano ją, by prace były prowadzone na całym kujawsko-pomorskim odcinku w systemie dwuzmianowym, a tam gdzie to możliwe, przez całą dobę i siedem dni w tygodniu. Na razie nie wiadomo, kiedy autostrada między Toruniem a Kowalem zostanie ostatecznie oddana do użytku.

Jak zapewnia Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad, 30-kilometrowy odcinek od Kowala w kierunku Łodzi budowany jest zgodnie z planem i w październiku powinien zostać oddany do dyspozycji kierowców. Nierozstrzygnięte pozostają natomiast wciąż losy budowy trasy S5, która na Euro 2012 miała połączyć autostradę A2 od Poznania przez Gniezno i Bydgoszcz z autostradą A1 w okolicach Grudziądza. Z inwestycji, która w pierwotnych założeniach powinna być już gotowa, powstał jedynie 35-kilometrowy odcinek łączący węzeł na A2 koło Poznania z Gnieznem w województwie wielkopolskim.

Przy drodze tej wciąż trwają prace wykończeniowe przy węzłach i miejscach obsługi podróżnych. Drogowcy budują także odcinek, który pozwoli na objechanie samego Gniezna. Na terenie województwa kujawsko-pomorskiego nie udało się dotychczas nawet ukończyć wstępnych przygotowań do rozpoczęcia budowy. Drogowcy i urzędnicy tłumaczą to sporami z ekologami oraz konfliktem z byłym już prezydentem Bydgoszczy, który forsował wytyczenie przebiegu S5 przez miasto, podczas gdy drogowcom bardziej odpowiadało poprowadzenie trasy jako brakującego obecnie fragmentu obwodnicy Bydgoszczy i ta koncepcja ostatecznie zwyciężyła.

Niedawno, aby przyspieszyć realizację inwestycji, podzielono cały kujawsko-pomorski odcinek planowanej S5 na siedem fragmentów, które mają powstawać w systemie "zaprojektuj i zbuduj". Dotychczas skompletowano jednak potrzebną dokumentację tylko dla odcinka od węzła Nowe Marzy na A1 do Świecia nad Wisłą.

Największymi inwestycjami drogowymi samorządów lokalnych są w Kujawsko-Pomorskiem budowy mostów w Bydgoszczy przez Brdę i w Toruniu przez Wisłę. Toruńska przeprawa ma rozładować rosnące od lat korki przy wjeździe na jedyny obecnie most drogowy przez Wisłę w tym mieście. Warta prawie 700 mln zł inwestycja ma zostać oddana do użytku w 2013 roku i - jak deklaruje wykonawca - termin ten, mimo wielu nieprzewidzianych trudności, zostanie dotrzymany.

W centrum Bydgoszczy trwa budowa Trasy Uniwersyteckiej, której najistotniejszym elementem będzie 600-metrowa estakada i nowy most przez Brdę im. Lecha Kaczyńskiego. Warta około 200 mln zł inwestycja ma być gotowa także w 2013 roku. Władzom obu miast na budowę mostów udało się pozyskać pieniądze z funduszy unijnych.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy