Pościg i strzelanina na ulicach Sosnowca. Sceny jak z filmów

Policja poinformowała o niebezpiecznym zdarzeniu, które miało miejsce w piątek na ulicach Sosnowca. Pijany 46-latek rzucił się do ucieczki, taranując funkcjonariusza. Padły także strzały w kierunku samochodu.

 

W piątek, około godziny 19.30, sosnowieccy policjanci ruchu drogowego na ulicy Nowopogońskiej usiłowali zatrzymać do kontroli drogowej Seata. Na widok policjantów kierowca gwałtownie przyspieszył i rzucił się do ryzykownej ucieczki. Funkcjonariusze nie czekając długo, ruszyli za zbiegiem w pogoń.

Potrącenie i strzały

Mężczyzna zaczął uciekać osiedlowymi uliczkami, a następnie wjechał na trasę DK 94 i oddalił się w kierunku Zagórza. Gdy pojazd nagle zatrzymał się na ulicy Dworskiej, policjant wybiegł z radiowozu i postanowił wyciągnąć z samochodu niebezpiecznego kierującego. Ten jednak wycofał pojazdem i potrącił funkcjonariusza otwartymi drzwiami. Wtedy mundurowy zdecydował się użyć swojej broni i strzelił dwukrotnie w koło samochodu - jak się okazało skutecznie. Uciekający pojazd został zatrzymany już na sąsiedniej ulicy, a  46-latek zaaresztowany.

Reklama

Policja poinformowała, że żaden z uczestników zdarzenia nie odniósł poważniejszych obrażeń. Jak się okazało - mężczyzna uciekał nie bez powodu - nie posiadał uprawnień do kierowania, a w organizmie miał ponad 2 promile alkoholu. Teraz odpowie za ucieczkę przed mundurowymi, kierowanie pod wpływem alkoholu i naruszenie nietykalności cielesnej policjanta.

Może mu za to grozić do 5 lat więzienia. Sąd już teraz zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na 2 miesiące.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: policja | pijani kierowcy | Pościg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy