Poród na poboczu drogi. Pomogli policjanci

Policjanci z otwockiej drogówki pomogli rodzącej w samochodzie kobiecie.

Był już wieczór, kiedy patrolujący krajową drogę nr 17 funkcjonariusze zauważyli jadącego z nadmierną prędkością Forda. Kierowca zdawał się nie zwracać uwagi na obowiązujące przepisy i znacznie przekraczał prędkość.

Policjanci natychmiast udali się w pościg za pojazdem. W miejscowości Wola Ducka kierowca Forda zatrzymał pojazd na pasie awaryjnym. Szybko okazało się, że kierowca nie jedzie szybko, bo ma taką fantazję, przeciwnie - powód był poważny: w samochodzie znajdowała się żona kierowca, u której postępowała akcja porodowa. W aucie znajdowała się również matka rodzącej.

Policjanci pozwolili odjechać kierowcy, jednak okazało się, że poród był już zaawansowany, że na dojazd do szpitala było już za późno. W tej sytuacji funkcjonariusze wezwali na miejsce karetkę pogotowia i zabezpieczyli miejsce postoju samochodu, dbając, aby inny pojazd nie uderzył w zaparkowanego Forda i aby nikt postronny nie przeszkadzał pasażerce.

Reklama

Kobieta, w asyście policji i przy pomocy matki i męża urodziła dziecko w samochodzie.

Przybyły na miejsce zespół medyczny zabrał do szpitala matkę z nowo narodzoną córeczką.

INTERIA.PL/Policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy