Polska już nie ma najgorszego transportu w UE. Z nami Rumunia!

Polska znalazła się na przedostatnim miejscu w UE w zaprezentowanym w piątek w Brukseli unijnym rankingu jakości transportu w krajach UE. Od zeszłego roku przeskoczyliśmy o jedno miejsce, wyprzedzając Rumunię. Na pierwszym miejscu znalazła się Holandia.

"Fakt, że w tym zestawieniu Polska nie uplasowała się bardzo wysoko, nie oznacza, że jest o coś obwiniana przez Komisję Europejską. Przeciwnie - to jest sygnał od nas, że chcemy wspólnie z polskimi władzami pracować nad poprawą. Kluczowym elementem tutaj jest bezpieczeństwo drogowe" - powiedział na piątkowej konferencji prasowej w Brukseli rzecznik KE ds. transportu Jakub Adamowicz.

W przygotowanym przez KE zestawieniu wykorzystano dane m.in. Eurostatu, Europejskiej Agencji Środowiska czy Światowego Forum Ekonomicznego. Porównano w nim wyniki państw członkowskich w 29 kategoriach związanych z transportem. W obrębie większości z tych kategorii wyróżniono pięć krajów, które osiągnęły najlepsze wyniki oraz pięć z wynikami najgorszymi.

Reklama

Najlepsze wyniki osiągnęła Holandia, będąc w pierwszej piątce krajów w 16 kategoriach. Na kolejnych miejscach uplasowały się Szwecja, Finlandia, Wielka Brytania i Dania. Polska w 14 kategoriach znalazła się pośród 5 najsłabiej radzących sobie państw, a jedynie w 3 kategoriach pośród 5 najlepszych. W związku z tym zajęliśmy 27 miejsce w całej UE. Tuż przed nami uplasowała się Grecja, Włochy i Chorwacja, za nami znalazła się Rumunia.

Ocena jakości infrastruktury transportowej w Polsce w przypadku wszystkich rodzajów transportu jest lepsza niż w ubiegłorocznym raporcie. Jednak - jak zauważyła KE - wiele nam jeszcze brakuje, aby dorównać do poziomu ogólnounijnego.

Jeśli chodzi o bezpieczeństwo drogowe, Polska zdaniem Komisji poczyniła pewne postępy, jednak nadal liczba śmiertelnych ofiar wypadków na drogach w naszym kraju jest wyższa od unijnej średniej. Pod względem jakości dróg znaleźliśmy się na 25 miejscu, zostawiając za sobą jedynie Bułgarię, Łotwę i Rumunię (dane dotyczą lat 2013-2014). Polska jest też czwarta od końca, jeśli chodzi o jakość infrastruktury lotniczej, a także kolejowej.

Bardzo słabo wypadamy też pod względem wykonania naszych odcinków transeuropejskich sieci transportowych zarówno kolejowych, jak i drogowych. W tym przypadku porównywano jednak dane dla wszystkich państw z 2013 r.

Są jednak i dobre wiadomości. W raporcie podkreślono, że rynki kolejowe w naszym kraju, zarówno w przypadku przewozów towarowych, jak i pasażerskich wykazują wysoki stopień otwarcia, a ostatnio zwiększył się poziom konkurencji. Mimo to na koniec lipca 2015 r. Polska była jednym z krajów, w którym toczyło się najwięcej spraw sądowych dotyczących domniemanego naruszenia prawa UE. Dotyczyły one wszystkich rodzajów transportu.

W raporcie wskazano, że prywatne inwestycje w badania i rozwój w transporcie są u nas niższe od średniej UE. Mamy za to wysoki udział zelektryfikowanych linii kolejowych (ponad 62 proc.), a także wysoki udział energii odnawialnej w zużyciu paliwa (oba wskaźniki powyżej średniej w UE). Komisja zwróciła uwagę, że wykorzystanie alternatywnych paliw w nowych samochodach osobowych jest nadal u nas niskie, ale wykazuje tendencję pozytywną.

Pomimo słabego ogólnego rezultatu z zestawienia wynika, że konsumenci w Polsce są raczej zadowoleni z transportu miejskiego i lotniczego (ich satysfakcja jest powyżej unijnej średniej). Zadowolenie z transportu kolejowego jest jednak najniższe w UE.

Holandia, która została liderem jakości transportu w UE, dostała bardzo wysokie noty za infrastrukturę. W szczególności porty i lotniska w tym kraju uważane są za najlepsze w całej UE. Holandia zajmuje drugie miejsce w UE pod względem udziału w rynku nowych pojazdów napędzanych alternatywnymi paliwami.

Dane pokazują, że kierowcy w Dani spędzają najmniej czasu w UE w korkach. Innymi kategoriami, którymi kraj mógł podciągnąć sobie wynik w zestawieniu, była m.in. transpozycja unijnego prawodawstwa (tu bezkonkurencyjna okazała się Irlandia), udział kobiet w sektorze transportowym (Cypr) czy średni czas importu i eksportu drogą morską (Dania).

KE przekonuje, że zestawienie ma pomóc państwom członkowskim w zidentyfikowaniu obszarów, w których konieczna jest poprawa, a także w określeniu priorytetów inwestycyjnych. Tablicę wyników można znaleźć na stronie internetowej KE. Dane można wyświetlić albo według rodzaju transportu (drogowy, kolejowy, wodny, lotniczy) albo według jednej z kategorii.

Z Brukseli Krzysztof Strzępka

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Polskie drogi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy