Polska dopłaci miliardy do budowy dróg?

Firmy budowlane przygotowują się do sądowej walki o dodatkowe płatności do nierentownych kontraktów na budowę dróg - pisze "Puls Biznesu". Gazeta zauważa, że roszczenia te mogą trafić do międzynarodowych kancelarii prawnych.

Jak mówi gazecie szef Polskiego Związku Pracodawców Budownictwa Jan Styliński, wysokości roszczeń nie można precyzyjnie ocenić, ale można szacować, że problem będzie dotyczył inwestycji publicznych o wartości rzędu 60 mld zł. Jego zdaniem, oznacza to, że wartość samych roszczeń wyniesie co najmniej 4 mld zł.

Drogowcy argumentują, że w trakcie realizacji kontraktów wystąpiły okoliczności, których nie można było przewidzieć. Gazeta przypomina, że kumulacja robót drogowych przyczyniła się do wzrostu cen materiałów i robocizny.

Reklama

Puls Biznesu pisze również, że na rynku pojawiły się brytyjskie fundusze, zazwyczaj powiązane z międzynarodowymi kancelariami prawnymi, które proponują wykup roszczeń za część wartości. Dzięki niemu firmy mogłyby poprawić płynność, a o pieniądze w sądzie walczyłby fundusz


PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy