Polscy kierowcy nadal nagminnie przekraczają prędkość

Podczas czwartkowej akcji "Bezpieczna prędkość 2021" stołeczni policjanci z ruchu drogowego zarejestrowali 463 wykroczenia polegające na przekraczaniu dozwolonej prędkości. Ponadto zatrzymali 22 prawa jazdy za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w obszarze zabudowanym - powiedział podkomisarz Rafał Retmaniak z Komendy Stołecznej Policji.

Jak przekazał podkomisarz Rafał Retmaniak, czwartkowe działania "Bezpieczna prędkość 2021" miały charakter prewencyjno-kontrolny. "Jednak kierujący, którzy nie stosowali się do ograniczeń prędkości, a szczególnie ci, którzy tę prędkość znacznie przekroczyli, musieli się liczyć z konsekwencjami prawnymi" - zaznaczył.

"W trakcie działań policjanci drogówki ujawnili 463 wykroczenia polegające na przekroczeniu dozwolonej prędkości. Aż 23 kierujących przekroczyło prędkość o więcej niż 50 km/h w obszarze zabudowanym, za co zostały zatrzymane im prawa jazdy.  Przerażającym jednak pozostaje fakt, że 91 kierujących dopuściło się przekroczenia prędkości w rejonie przejść dla pieszych" - podkreślił.

Zaapelował również do kierowców o jazdę zgodną z przepisami. "Szczególnie w miejscach gdzie przepisy i zdrowy rozsądek wymagają szczególnej ostrożności. Taka wzmożona czujność wymagana jest przede wszystkim w okolicach przejść dla pieszych" - tłumaczył.

W rozmowie z PAP policjant poinformował, że w piątek policjanci z ruchu drogowego prowadzą kolejne działania, tym razem pod nazwą "Niechronieni uczestnicy ruchu drogowego". "Mimo, że nadrzędnym celem działań jest troska o bezpieczeństwo pieszych i rowerzystów, mundurowi zwrócą uwagę na każde zachowanie niezgodne z prawem" - powiedział.

"Prowadzone analizy stanu bezpieczeństwa oraz dynamiczny wzrost liczby uczestników ruchu drogowego, szczególnie w aglomeracji miejskiej, powoduje zwiększenie stopnia zagrożenia życia i zdrowia osób korzystających z dróg. Również skala wypadków w Polsce, zwłaszcza ze skutkiem śmiertelnym, należy do jednych z największych w porównaniu z innymi krajami europejskimi. Pomimo podejmowanych działań, stale dochodzi do wypadków drogowych, których przyczyną jest niewłaściwe zachowanie uczestników ruchu w rejonie przejść dla pieszych" - wyjawił.

Wskazał, że przyczynami takiego stanu rzeczy jest m.in. niewłaściwe zachowanie kierujących pojazdami wobec niechronionych uczestników ruchu drogowego na przykład w rejonie przejść dla pieszych, szczególnie w warunkach ograniczonej widoczności oraz podczas zmiennych warunków atmosferycznych na drogach.

"Również niechronieni uczestnicy ruchu drogowego, jak piesi i rowerzyści, w przeważającej większości poruszają się po drogach bez elementów odblaskowych i oświetlenia, w związku, z czym są gorzej widoczni dla kierujących, a tym samym narażeni na uczestniczenie w zdarzeniach drogowych, które niosą za sobą poważne skutki, jak np. śmierć, bądź ciężkie obrażenia ciała" - podał.

Reklama
PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy