Pod koniec wakacji łatwiej dojedziemy do Zakopanego

W połowie sierpnia tego roku samochody pojadą nowo wybudowanym węzłem drogowym w Poroninie, który znacząco poprawi komunikację na Zakopiance. We wtorek marszałek województwa małopolskiego Jacek Krupa zapewnił, że wszystkie roboty w Poroninie postępują zgodnie z harmonogramem.

"Trzy lata temu podpisywaliśmy umowę na budowę tego obiektu. Tego zadania podjął się samorząd województwa małopolskiego w porozumieniu z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Dzisiaj możemy powiedzieć, że wszystko przebiega zgodnie z planem, pomimo trudnych warunków terenowych i geologicznych, znakomicie wszystko przebiega" - mówił marszałek. "Bardzo się cieszę, że inwestycja nie jest żaden sposób zagrożona" - dodał. 

Wójt gminy Poronin Bronisław Stoch wskazał, że na węzeł drogowy mieszkańcy czekali od wielu lat.

Reklama

"Cieszymy się, że roboty postępują w szybkim tempie, i że jeszcze w tym roku będziemy mogli wszyscy jeździć bezpiecznie i wygodnie. Mieszkańcy oraz goście, którzy do nas przyjeżdżają, bardzo wnikliwie obserwują postęp robót i słychać wiele głosów pozytywnych o tempie prac, merytoryczności prowadzonych robót i świetnej organizacji pracy" - mówił wójt.

Koszt budowy węzła drogowego w Poroninie to 43 mln 868 tys. zł. W ramach inwestycji powstają m.in. dwa mosty na rzekach Poroniec i Biały Dunajec, oraz podziemny przejazd i dwupasmowe rondo.

Marszałek poinformował, że od 28 kwietnia zostanie uruchomione regularne połączenie kolejowe między Zakopanem a Nowym Targiem. Połączenie będą obsługiwały PKP Przewozy Regionalne, a pociągi będą kursowały co godzinę.

"Będziemy zachęcać wszystkich mieszkańców gmin oraz turystów na trasie przebiegu kolei, aby korzystali z tych połączeń, więc nie tylko węzeł drogowy w Poroninie poprawi płynność ruchu na Zakopiance, ale również kolej" - zapewnił marszałek.

Według badań Urzędu Marszałkowskiego w Krakowie, od 30 do 40 proc. ruchu samochodowego na odcinku Zakopane - Nowy Targ to ruch lokalny.

"Chcemy, aby przynajmniej część mieszkańców przesiadła się z samochodów na pociągi dojeżdżając do pracy czy na zakupy. Chcielibyśmy, aby turyści również pozostawiali swoje samochody na kwaterach i korzystali z pociągów" - mówił Krupa.

Samorząd wojewódzki oraz podhalańskie gminy i starostwa nowotarskie i tatrzańskie dopłacą do połączenia kolejowego od 3 do 3,5 mln zł rocznie, z czego z budżetu województwa będzie pochodziło 75 proc. tych kosztów. Po stronie samorządów lokalnych będzie również zadbanie o przystanki kolejowe oraz parkingi dla samochodów.

Marszałek poinformował ponadto, że Małopolska pozyskała 12,5 mld zł z funduszy unijnych z unijnej perspektywy budżetowej na lata 2014-2020. Środki te mają być rozliczone do 2023 r. Najwięcej, bo niemal połowa tych pieniędzy została przeznaczona na różnego rodzaju wsparcie gospodarcze, głównie na rozwój firm i innowacje, a kolejna część na ochronę środowiska. 2,5 mld zł Urząd przeznaczył na budowę i modernizację infrastruktury drogowej.

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy