Pijany recydywista uciekał skradzionym samochodem

Poważne zarzuty dołączyły do listy już wcześniej popełnianych przestępstw mężczyzny, który postanowił niedawno ukraść samochód.

Do komisariatu w Bolkowie zgłosił się mężczyzna i powiadomił, że w nocy został skradziony jego samochód. Już kilka godzin później policjantom udało się zlokalizować skradzione auto na jednej z dróg sąsiedniego powiatu. Funkcjonariusze podjęli próbę zatrzymania kierującego tym samochodem, jednak zaczął on uciekać.

Do pościgu włączyły się kolejne patrole, które zostały powiadomione o uciekającym pojeździe. Po chwili dwaj jadący nim mężczyźni porzucili auto i nie dając za wygraną próbowali jeszcze uciekać pieszo w kierunku pobliskiego lasu. Obaj zostali zatrzymani i obezwładnieni przez policjantów.

Reklama

Szybko ustalono, że że prowadzący samochód mieszkaniec Bolkowa był pijany i nie posiadał prawa jazdy, które zostało mu zatrzymane w przeszłości za jazdę pod wpływem alkoholu. Dalsze czynności funkcjonariuszy potwierdziły też, że właśnie on dokonał kradzieży samochodu. W przeszłości mężczyzna był już karany za tego typu przestępstwa.

Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu, natomiast odzyskany samochód o wartości 12 tysięcy złotych został przekazany właścicielowi. Podejrzany usłyszał już zarzuty w tej sprawie i przyznał się do kradzieży pojazdu. Ponieważ mężczyzna dopuścił się tego przestępstwa w warunkach tzw. recydywy może mu grozić kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności.

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy